Ad vocem tego brakowalo mi w debacie.
Jesli padaja klamstwa to trzeba miec prawo obrony i tego nie przewidzial sztab Dudy.
Inna sprawa jest to , ze Duda moglby poswiecic odpowiedz na nastepne pytanie by wlasnie wyartykulowac ad vocem na klamstwa. A tak zostaly one w przestrzeni medialnej i Mainstream pomija je skutecznie.
Oj duzo musie sie PIS uczyc, choc ma i tak wygrana w kieszeni.
To samo w mediach brak odpowiedniego przygotowania do okreslonej agresji nawet wobec Vkolumny czyli tzw redaktorow. Bez przykladnych ripost nie mozna prowadzic dyskusji bo zawsze bedzie dwuch na jednego albo i trzech. Wychodzenie ze studia jest bezcelowe.