Pisanie a komentowanie to dwie różne sprawy. Pomimo traumatycznych doświadczeń z Sowińcem którego lekceważenie nadal boli i w duszy gra, postanowiłem, stojąc nad przepaścią, pójść krok dalej i poświęcić swą kolejną notkę Staremu.
Z jednego tylko powodu - widzę nadciągający mrok. Zupełnie z innych przyczyn niż Stary, dlatego też polemizowałem z jego argumentami.
PiS sobie nie poradzi a Morawiecki nie wie z czym przyjdzie mu się zmierzyć. Taka jest prawda.
Ostatnie zagranie PiSu związane z podatkiem od odpraw jest jak najgorszym ruchem wstecz. Jest to dowód na to że klasa polityczna nie dosyć, że wypaczyła koncepcję kontraktów menedżerskich w spółkach SP to jeszcze teraz pokazała się jako kompletnie niewiarygodny partner dla tych co potrafią ale nie są związani politycznie z nikim.
PO zawaliło 4 pierwsze lata na kolei. Co było niechlubną tradycją wszystkich rządzących po 89. Przez długi czas szukali na rynku ludzi do PKP i nie było chętnych. Przekonali asystenta Balcerowicza który ruszył inwestycje, dotacje UE i zajął się restrukturyzacją.
Oba procesy to droga przez mękę dla PKP i klientów, gdyż obydwa są spóźnione. Straszny burdel w dodatku skomplikowany pod kątem nadzorowania. To co przeżywają ci od przewozów towarowych jest wielokrotnie gorsze od doświadczeń klientów przewozów osobowych.
Ale etap niezbędny bo przepadnie kasa unijna i później nie będzie za co.
Facet właśnie odchodzi. Wyląduje bez problemu w dobrym miejscu na miarę swoich niemałych możliwości. I ten przykład bardziej mi doskwiera niż akademickie dyskusje o nożu w wątrobie czy siekierze w łeb Trybunału Konstytucyjnego
Dobra Zmiana ? Czy aby na pewno ktoś wie co robi ?
Dr Kuźmiuk, którego kariera rozkwita w PiSie jest klasycznym doktorem od niczego i pojęcia nie ma o czym pisze.
PS.
Państwo wypłaci odszkodowania i odprawy wszystkim zwolnionym menadżerom. Z odsetkami.
