Nie wierzcie teoriom spiskowym. Nie było żadnego ataku rakietowego!
Wyjaśnienie przyczyn katastrofy jest arcyboleśnie proste. Krążownik, płynąc we mgle, zawadził kadłubem o rafę koralową i rozpadł się na tysiąc kawałków. Radek Sikorski ogłosił, że katastrofę spowodowała załoga, płynąc na Odessę pomimo złych warunków pogodowych - do ustalenia pozostaje, kto ją do tego skłonił. Nasłuch radiowy wykazał, że w na mostku był pijany ruski admirał, który kazał załodze płynąć na Odessę, pomimo niesprzyjającej pogody i złej widoczności.
W celu wyjaśnienia okoliczności katastrofy Putin powołał specjalną komisję, której wspólnie przewodniczyć będą Miller i Anodina. Była premier Ewa Kopacz już zaoferowała się przekopać dno morskie na metr w głąb. Planowane jest też spotkanie Tusk - Putin na nadbrzeżu w Sewastopolu, gdzie tym razem to Tusk przytuli Putina w geście współczucia. Niezależni obserwatorzy z TVN24 spekulują, że może być to druga faza pojednania polsko-rosyjskiego.
W pojednanie polsko-rosyjskie tradycyjnie już nie chce włączyć się wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński, choć Putin zadeklarował, że gdyby do tego doszło, przytuliłby Kaczyńskiego "jak brata". Proszony o komentarz w tej sprawie za pomocą e-maila przez redaktorów Onetu wicepremier Kaczyński nienawistnie milczy.
