zmęczon 1 zmęczon 1
67
BLOG

Nasz Degol ?

zmęczon 1 zmęczon 1 Polityka Obserwuj notkę 1

W niezapomnianym 1969 najpopularniejszy polityk Francji, człowiek roku miesięcznika Time, wiwatowany na świecie, w tym i w w Polsce, bezapelacyjny zwycięzca wyborów parlamentalnych etc. etc. generał De Gaulle stwierdził że mu za mało. Ta opozycja go wkurza, struktury władzy nie pozwalają mu na swobodę rzadzenia, więc rozpisze referendum w którym rozentuzjazmowani Francuzi dadzą mu jeszcze więcej władzy. Sondaże dawały mu bezapelacyjne zwycięstwo.  Ale referendum już nie. Francuzi jakoś nie zrozumieli, że referendum jest testem miłosci do ulubieńca. Generał miał dość honoru by się wtedy z polityki wycofać i dość lat by po raz kolejny do niej nie wrócić - zmarł niedługo potem.

Kiedy czytam analizy dziennikarzy i blogerów, to zastanawia mnie dlaczego nikt nie bierze pod uwagę mozliwości popełnienia przez premiera najzwyklejszego błędu. Dlaczego łatwiej przyjąć tezę że Tusk po latach ciorania się w polityce jest dalej tylko marionetką, zamiast wziąć pod uwagę najprostszy wariant - że przelicytował ? Że wierząc w sondaże, wierząc w niezachwianą miłość dziennikarzy, ogłoszenie iż nie startuje, wzbudzi tak głośny płacz wśród ludu, prasy i wreszcie towarzyszy partynych, że cała wewnątrzpartyjna opozycja z miejsca padnie na kolana, a w raz z nią wszyscy Kaczyńscy  łącznie z Tadem i Bogusławem. A wtedy On łaskawie przyjmie berło i koronę, nie tracąc przy tym władzy w partii i rządzie.

Ale lud jakoś nie załapał, że tu trzeba błagać. A co gorsza dziennikarze wzięłi serio jego słowa i zaczęli opuszczać tonący okręt zastanawiając się - Sikorski czy Komorowski ? No to Donek może spróbuje porozgrywać Olechowskim, choć oczywistym jest  że tylko jakaś polityczna wydmuszka na stolku prezydenta nie zagrozi jego władzy, jego wpływom i jego szansom w następnej kadencji. Może Mężydło ? Coś się tak ostatnio kreuje na jedynego sprawiedliwego w PO. Może Borusewicz ?

W każdym bądź razie zamieszanie w PO rośnie, PiS na razie nic nie musi robić. Najwyżej jak się zacznie coś klarować, to dorzuci do pieca np sensacją ze Kaczyński też być może nie nie kandyduje. Z powodów zdrowotnych. I nagle wyzdrowieje.

Znaczni gorzej będzie potem. Wygranie wyborów prezydenckich dla którejkolwiek partii to problem w wyborach parlamentarnych. Walka z oskarżeniami o monopolizację władzy, trudności z mobilizacją "nieżelaznego" elektoratu.

 

 

zmęczon 1
O mnie zmęczon 1

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka