Zuzanna Lenska Zuzanna Lenska
45
BLOG

Dlaczego PiS uprawia politykę miłości

Zuzanna Lenska Zuzanna Lenska Polityka Obserwuj notkę 1

A podatki rosną?

Dlaczego rząd chce zwiększać dochody budżetu z prywatyzacji, czyli sprzedaży i przejedzeniu tego, co powinno zostać dla naszych dzieci i wnuków?

Dlaczego politycy PiS nie wykazują konsekwentnie, uporczywie, metodą zdartej płyty, że głosując na PO głosujemy na niskie pensje, większe bezrobocie, ponoszenie największych obciążeń przez najuboższych, powiększanie deficytu budżetowego, krótko mówiąc głosujemy na kłopoty.

PiS i tak zbiera cięgi w GW i TVN - to wiemy. Ich polityka miłości nie przekona. Skoro ma zbierać cięgi, niech przynajmniej będą za coś. Koniec z roztrząsaniem codziennej porcji bredni Palikota i Niesiołowskiego. Dziennikarz podchodzi i pyta o komentarz do jakiś wypocin a polityk PiS powinien od reagować: a co premier powie o zbliżającej się podwyżce VAT na nieprzetworzone produkty rolnicze?

(Czytaj zbigniewkuzmiuk.salon24.pl/213210,tusk-wybral-dryfowanie)

Kto kradnie nasze pieniądze? Może zamiast podnosić podatki, niech Pitera od korupcji i reszta ministrów obiboków zaczną patrzeć, jak są wydawane te, które już nam zabrali!

wyborcza.pl/1,75478,8168715,Wybieg_kliniczny.html

wiadomosci.onet.pl/2203659,11,szpitale_mogly_zarobic_miliony_zarabiali_lekarze,item.html

Rząd jako sukces podaje, że nie będzie podnoszenia składek zdrowotnych a jako obywatel mówię: to mało. Mało! Powinno się uszczelnić system tak, żebyśmy jako podatnicy i ubezpieczeni nie ponosili kosztów badań komercyjnych produktów w opłacanych ze składek szpitalach! Brakuje pieniędzy na służbę zdrowia? Sprawdźcie, co się dzieje z tymi wszystkimi pieniędzmi! Do czyich kieszeni trafiają.

Że rząd o tym nie mówi - ja to rozumiem. Ale gdzie jest opozycja? Lewa, prawa? Dość już bawienia się w savoir-vivre, Wersal. Niech PiS wezwie premiera na publiczną debatę w sprawie podatków.

Co to? Debaty przysługują obywatelom wyłącznie, gdy politycy walczą o stołki?

Nie zacznie się polityka na poważnie, jeśli nadal będzie się sprowadzać do pierdzenia na briefingach dla niemotowanych dziennikarzy, którzy nie potrafią zadać pytania nieco bardziej skomplikowanego niż: a Palikot powiedział i co pan na to.

Bo ja - mam gdzieś Palikota. Mnie obchodzi, w jakiej Polsce będzie żyło moje dziecko.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka