arel91 arel91
693
BLOG

Serbski problem czyli gdzie kończy się sztuka

arel91 arel91 Kultura Obserwuj notkę 1

Całkiem niedawno portal Onet.pl, wielkim tytułem na głównej stronie, zachęcił mnie do obejrzenia pewnego serbskiego filmu pod jakże wymownym tytułem "Serbski film". Autor artykułu wspominał, że to jeden z najbardziej chorych filmów, jakie kiedykolwiek ujrzały światło dzienne. Wskazywał na brutalne sceny gwałtów( w tym i na dzieciach) i zabójstw. Jako wnikliwy kinoman, postanowiłem zweryfikować słowa dziennikarza i sam podjąłem się trudnej sztuki percepcji tego obrazu.

Autor miał rację. Film faktycznie jest chory, a osoby o słabszych nerwach i żołądkach mogą zwrócić obiad oglądając go. Główny bohater, Milos to emerytowana gwiazda przemysłu pornograficznego, który aktualnie ma piekną żonę, syna, ładny domek i jak każdy współczesny Serb(podobno) boryka się z problemami finansowymi. Dlatego, gdy na horyzoncie pojawia się dawna partnerka ekranowa Milosa, z propozycją powrotu do dawnego zawodu, bohater przystaje na nią, bowiem obiecana jest mu ogromna gaża. Jest tylko jeden warunek: Milos nie zna scenariusza, ma być spontaniczny. Jak się później okaże, podpisanie kontraktu to jego najgorsza decyzja w życiu.

Film niewątpliwe ma sporo zalet. Dobra fabuła, scenariusz, gra aktorska też bez zarzutu. Cieniem jednak rzuca się odwaga reżysera w pokazywaniu scen gwałtów i zabójstw. Obraz w wielu krajach jest cenzurowany a w nielicznych nawet zakazany. Doszło nawet do oskarżeń reżysera o rozpowszechnianie dziecięcej pornografii. Na nowo rozgorzała dyskusja czy sztuce powinno się narzucać granice i czy w ogóle takie "coś" można nazwać sztuką.

Mimo wszystko, nie powinno się przesiewać sztuki przez cenzorskie sito. Oskarżenia autora o pornografię dzieciecą też są bezzasadne, bowiem przy kręceniu filmu żadne dziecko w taki sposób nie ucierpiało. Praktyki cenzorskie kojarzą się jednoznacznie z minionym ustrojem, i pytaniem retorycznym jest czy powininniśmy do tego wracać. Swoją drogą, czcicielom dobrego smaku i poprawności politycznej, jak zwykle w takich sytuacjach udało się wyświadczyć reżyserowi ogromną przysługę, za darmo reklamując mu film. Gdyby nie oni, film pewnie nie byłby popularny poza Serbią, a tak obraz jest już znany całej internetowej braci.

arel91
O mnie arel91

Zawsze mówię prawdę prosto oczy. Nie lubię spędzać czasu w sklepach. Pijam tylko balantajna. Palę wyłącznie łynstony.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura