Europoseł PiS Tomasz Poręba idzie do sądu. Polityk czuje się pomówiony przez Oko.press i "Rzeczpospolitą", które pisały odpowiednio o jego majątku w Chorwacji i rzekomych kontaktach z Katarczykami.
Tajemnicze apartamenty europosła PIS w Chorwacji
Przypomnimy, że we wrześniu dziennikarze OKO.press i magazynu śledczego frontstory.pl opublikowali wyniki dziennikarskiego śledztwa, dotyczącego transakcji Tomasza Poręby z Prawa i Sprawiedliwości, które mają opiewać na miliony złotych. Były szef kampanii PiS wszedł w branżę luksusowych apartamentów na wynajem, a jego działalność rozwija się na chorwackiej wyspie Korčula - pisali.
Dziennikarze zwrócili również uwagę, że w oświadczeniach majątkowych europosła widnieje jedynie zapis, że polityk wraz z żoną prowadzi za granicą "firmę o profilu turystycznym". Jednocześnie autorzy przyglądają się oficjalnym zarobkom i wydatkom Poręby. Twierdzą, że nie byłoby go stać na nowy apartament w turystycznym kraju, jakim jest Chorwacja z zarobków europosła.
Więcej przeczytasz o tym tutaj:
To jednak nie wszystko. Na początku bieżącego roku "Rzeczpospolita" napisała, że wśród około 60 osób sprawdzanych przez śledczych są także dwaj europosłowie PiS m.in. Tomasz Poręba. Nazwiska europarlamentarzystów przewinęły się wokół tzw. Katargate. Niektórzy unijni politycy mieli przyjmować łapówki od władz Kataru.
Poręba w przeszłości odniósł się już do obydwu zarzutów. Mówił, że "jest na niego polityczne zlecenie". Od publikacji "Rzeczpospolitej" belgijska prokuratura nie postawiła żadnemu polskiemu politykowi zarzutów.
Poręba reaguje. Złoży pozew przeciwko dwóm redakcjom
Na wtorkowe doniesienia Oko.press o kolejnym zakupie działek na Podkarpaciu i Warmii i Mazurach przez Porębę zareagował w końcu sam zainteresowany. Polityk napisał kilka obszernych wpisów na platformie X (dawniej Twitter), w których poinformował, że kieruje sprawy wszystkich artykułów do sądu.
- W związku z kolejnym kłamliwym, insynuującym i uderzającym w mój wizerunek artykułem Oko.press składam przeciwko autorom i redakcji pozew. Dość naruszania prywatności mojej rodziny, latania nad moim domem dronami, szkalowania i podważania uczciwości - napisał europoseł.
- Za długo i ciężko pracowałem na swój wizerunek i za dużo udało mi się w polityce zrobić, aby się na to godzić. Z tych samych powodów składam też drugi pozew przeciwko redakcji Rzeczpospolita i autorom tekstu z początku roku na temat mojego rzekomego udziału w aferze katarskiej - przekazał polityk w następnym poście.
- Będę domagał się sowitego zadośćuczynienia, które przeznaczę na wsparcie projektów sportowych na Podkarpaciu - zapowiedział Poręba.
MB
Fot. Tomasz Poręba. Źródło: Twitter.com
Czytaj dalej:
