Bodnar nie uznaje postanowienia TK. Wskazał na sędzię Pawłowicz

Redakcja Redakcja Trybunał Konstytucyjny Obserwuj temat Obserwuj notkę 135
Adam Bodnar wydał oświadczenie ws. postępowania zabezpieczającego wokół Prokuratury Krajowej w Trybunale Konstytucyjnym. TK uznał, że organy państwa nie mogą przeszkadzać prokuratorowi krajowemu Dariuszowi Barskiemu wykonywać obowiązków. Minister sprawiedliwości uważa, że postanowienie to wydano z "rażącym naruszeniem prawa", dlatego nie będzie brał go pod uwagę.

Minister Sprawiedliwości - Prokurator Generalny uznaje jako nieistniejące (sententia non existens) postanowienie zabezpieczające wydane przez sędzię Trybunału Konstytucyjnego Krystynę Pawłowicz w dniu 15 stycznia 2024 r. (sygn. Ts 9/24), dotyczące zastosowania przepisów art. 47 ustawy z dnia 28 stycznia 2016 r. Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo o prokuraturze (Dz.U. z 2016 r., poz. 178) - zakomunikował resort pod kierownictwem Adama Bodnara. 


Bodnar nie uznaje zabezpieczenia w TK 

"Postanowienie zostało skierowane do wadliwie oznaczonych podmiotów, w tym osób, które w ogóle nie uczestniczyły i nie były stroną postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym. Zostało wydane bez wykorzystania dostępnej drogi sądowej, przez sędziego, który podlegał wyłączeniu z mocy prawa. Jest pozbawione cech aktu stosowania prawa, a tym samym nie może wywoływać skutków prawnych" - twierdzi minister sprawiedliwości. 

Bodnar wytyka Krystynie Pawłowicz, że brała udział w uchwalaniu ustawy o prokuraturze w 2016 roku. "Postanowienie tymczasowe jest również wadliwe ze względu na rażące złamanie zasad apolityczności, bezstronności i niezawisłości sędziowskiej. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz uczestniczyła jako posłanka na Sejm RP w procesie uchwalania ustawy, która miałaby być przedmiotem kontroli w zakresie konstytucyjności. Głosowanie nad ustawą - Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo o prokuraturze odbyło się 28 stycznia 2016 r. o godz. 23.10, a posłanka Krystyna Pawłowicz głosowała za przyjęciem ustawy" - oświadczył. 

Kolejny raz minister sprawiedliwości przytacza korzystne dla siebie opinie prawników: tym razem są to analizy prof. Jacka Zaleśnego, prof. Krzysztofa Urbaniaka oraz dr. Tomasza Zalasińskiego.

 


Prokuratura Krajowa kieruje akty oskarżenia

Tymczasem mimo uznania przez ministra Bodnara, że prokurator krajowy Dariusz Barski jest na emeryturze, a jego powołanie na to stanowisko było nieważne, Prokuratura Krajowa działa i wysyła akty oskarżenia do sądu. Według rządu p.o. szefa Prokuratury Krajowej, którego to stanowiska nie ma zawartego w ustawie, jest Jacek Bilewicz. Prokurator ten został włączony kilkanaście dni temu do pracy w Prokuraturze Krajowej decyzją Dariusza Barskiego, przy akceptacji prokuratora generalnego. 

"Zachodniopomorski pion PZ Prokuratury Krajowej skierował akt oskarżenia przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej przemycającej awionetką narkotyki z Hiszpanii do Polski. Wśród 12 oskarżonych jest m.in. Krzysztof T. ps. „Kris”, Jarosław D. ps. „Kaseta”, Krzysztof J., Marek A. ps. „Kaczy Proceder” - czytamy na profilu instytucji.

"Działania zorganizowanej grupy przestępczej koncentrowały się wokół osób należących do gangu motocyklowego. Prokurator ustalił, że w krótkim czasie sprawcy przemycili około 2722 kg marihuany, 310 kg haszyszu, 5 kg kokainy oraz planowali przemycić 100 kg kokainy z Chile do Holandii, a następnie do Polski osiągając przy tym zysk w wysokości ponad 41 milionów złotych, co stanowi czarnorynkową hurtową cenę narkotyków, ponieważ w sprzedaży detalicznej wartość narkotyków była co najmniej czterokrotnie wyższa" - dodała Prokuratura Krajowa. 

 

Fot. Adam Bodnar i Krystyna Pawłowicz/Canva

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka