fot. Canva
fot. Canva

Płace rosną szybciej od inflacji. Premier: To dzięki naszym decyzjom

Redakcja Redakcja Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w marcu 2024 r. wyniosło 8408,79 zł, co oznacza wzrost o 12,0 proc. w ujęciu rocznym – podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny. Zatrudnienie w tym sektorze spadło o 0,2 proc., licząc rok do roku.

Pensje wyższe dzięki decyzjom rządu?

W marcu 2024 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 5,4 proc. mdm.

"Wzrost ten spowodowany był m.in. podwyżką wynagrodzeń, wypłatami nagród w tym nagród motywacyjnych, bonusów, premii rocznych, kwartalnych i świątecznych, nagród jubileuszowych, wypłat z tytułu przepracowanych godzin nadliczbowych, a także odpraw emerytalnych (które obok wynagrodzeń zasadniczych także zaliczane są do składników wynagrodzeń)" - informuje GUS.

- Warto dzisiaj powiedzieć coś, co jest dla mnie osobiście też bardzo ważne, że w Polsce realne płace, nie te nominalne, realne płace w czasie, kiedy jestem premierem, wzrosły o 12 proc., przy inflacji dzisiaj 2 proc. Jest to najwyższy wzrost płac w Polsce od 26 lat - powiedział premier na konferencji prasowej w Warszawie.

Według niego, jedną z przyczyn wzrostu płac - także w przedsiębiorstwach, a nie tylko tam, gdzie to zależy od decyzji politycznej - jest podniesienie wynagrodzeń pracownikom sfery budżetowej, nauczycielom. - Kiedy się daje tak masywne podwyżki, jak 20 proc. dla budżetówki, czy 30 proc. dla nauczycieli, to rynek nie pozostaje bierny. Pracodawcy także w sektorze prywatnym, w sektorze przedsiębiorstw, też muszą więcej płacić swoim pracownikom - powiedział. "Bardzo z tego powodu się cieszę" - dodał premier.

Płace rosną szybciej od inflacji

„Tempo wzrostu wynagrodzeń spowolniło w marcu z 12,9 do 12 proc. Oznacza, to jednak dalej silny wzrost realny – płace rosną szybciej od inflacji o 10 pkt. proc. Takie wyniki rekompensują utratę siły nabywczej w latach 2022 i 2023. Tendencja ta utrzyma się przez większość 2024 r. - czytamy w komentarzu analityka w zespole makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego Sebastiana Sajnoga.

Ocenił on, że wynagrodzenia będą rosnąć w dwucyfrowym tempie przez cały 2024. Dodał, że w danych za kolejne miesiące wciąż będą widoczne efekty dużych podwyżek płacy minimalnej z początku roku.


„Niemniej długookresowo wzrost płac będzie spowalniać. Uważamy, że w 2025 roku znacząco wyhamuje – wciąż będzie jednak przekraczał poziom inflacji. Przy słabszej kondycji finansowej firm, pracodawcom coraz trudniej będzie spełniać rosnące oczekiwania finansowe pracowników” – czytamy w komentarzu analityka PIE.

Małe ryzyko wzrostu bezrobocia

Stwierdził on także, że zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było w marcu nieznacznie niższe niż przed rokiem. Dodał, że liczba etatów od stycznia zmniejszyła się o 14,5 tysięcy.


„Tak niewielkie zmiany niosą za sobą małe ryzyko wzrostu bezrobocia. Warto podkreślić, że obecnie wskaźnik zatrudnienia jest na historycznie wysokim poziomie. Dane BAEL wskazują, że w IV kwartale 2023 zatrudnionych było 58,9 proc. osób w wieku od 15 do 89 lat. W kolejnych miesiącach roku wraz z poprawą aktywności gospodarczej będziemy obserwować stopniowy wzrost zapotrzebowania na pracowników” – stwierdził Sebastian Sajnóg.

ja

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Canva

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka