Pracowała w TVP ponad 10 lat. Nowa ekipa ją ukarała

Młoda prezenterka budziła wielkie emocje

Jej obecność w "odnowionej" TVP INFO budziła ogromny sprzeciw dziennikarzy i widzów, którzy nie sympatyzują z PiS. Elżbieta Żywioł kojarzyła się z relacjonowaniem wydarzeń na tle pasków "grozy", jak np. "Tusk znowu kłamie". Mimo opcji "zerowej" po siłowym przejęciu mediów publicznych, prezenterka ostała się w redakcji TVP INFO. Poprowadziła nawet jedno z pasm w stacji, co oburzyło część środowiska dziennikarskiego. Zwolnienia Żywioł domagał się szczególnie Patryk Michalski z "Wirtualnej Polski", który pojawia się jako gość programów publicystycznych na Woronicza. Tak też się stało w ostatnich dniach.

- Zakończyła się moja przygoda z Telewizją Polską. 11 lat - tysiące relacji i programów. Pora iść dalej. W tę podróż zabieram tych, którzy są obok mnie. Zawsze. Bez Was to nie ma sensu - oznajmiła Żywioł.

Zobacz takżeZagraniczne firmy kupują polskie przedsiębiorstwa. Przykłady można mnożyć

Dyrektor TVP INFO zabrał głos

Portal wirtualnemedia.pl cytuje Pawła Moskalewicza, nowego dyrektora TVP INFO, który pojawił się po 8 latach przerwy w stacji 21 grudnia ub. roku. Wyjaśnił on, dlaczego Żywioł została zwolniona. - Oczywiście, to nie jest tak, że zamknęliśmy oczy, nie pamiętamy, zapominamy, odkreślamy grubą kreską to, co było. Przychodząc do TVP Info, doskonale wiedzieliśmy, kto i co firmował swoją twarzą - z tymi osobami się pożegnaliśmy. Nie deklaruję, że nikt, kto pracował w starym TVP Info, nie pojawi się teraz na antenie, ale to będzie zdecydowana mniejszość. Bo w kwestii ludzi, którzy występują na wizji, dokonaliśmy prawdziwej rewolucji. W przypadku Elżbiety Żywioł, zresztą bardzo sprawnej prezenterki, posłuchaliśmy głosów widzów i wycofaliśmy ją z anteny - stwierdził.