SBU: zatrzymani agenci FSB chcieli zabić szefa wywiadu wojskowego w prezencie dla Putina. Fot. Telegram/SBU
SBU: zatrzymani agenci FSB chcieli zabić szefa wywiadu wojskowego w prezencie dla Putina. Fot. Telegram/SBU

Rosyjskie służby szykowały krwawy prezent dla Putina. Ukraińcy uderzyli pierwsi

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 18
Agenci rosyjskiej służby bezpieczeństwa FSB planowali zamach na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Na tym nie koniec. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przekazała, że zamierzali zabić też szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryła Budanowa w prezencie z okazji kolejnego zaprzysiężenia Władimira Putina.

Zamachy FSB miał być prezentem z okazji inauguracji Putina 

– Zamach na szefa HUR (wywiadu wojskowego Ukrainy, generała – red.) Kyryło Budanowa miał być prezentem z okazji inauguracji Putina – poinformował rzecznik SBU Artem Dehtarenko.

We wtorek Putin został zaprzysiężony na kolejną sześcioletnią kadencję na stanowisku prezydenta Rosji. Tego samego dnia SBU poinformowała o zatrzymaniu pięciu osób, które działając na rzecz FSB, planowały zamach na Zełenskiego, Budanowa i szefa SBU generała Wasyla Maluka. Wśród aresztowanych jest dwóch pułkowników UDO, ukraińskiej służby ochrony najwyższych urzędników.


Rosjanie planowali zamach na szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego

SBU przekazała mediom, że zamach na szefa wywiadu wojskowego generała Kyryła Budanowa rosyjscy agenci planowali zrealizować przed Wielkanocą. 

– Plan wroga był następujący: w pierwszej kolejności agent miał obserwować ruch osoby i przekazywać informacje wrogowi. Na budynek, w którym miał przebywać urzędnik, planowano atak rakietowy. Następnie mieli zaatakować za pomocą drona osoby pozostające na tym obszarze. Następnie Rosjanie planowali wycelować kolejną rakietą, m.in. zniszczyć ślady użycia drona – wyjaśniają ukraińskie służby.

Rosyjska siatka agenturalna w Kijowie

SBU ujawniła, że członkowie rosyjskiej siatki zgromadzili uzbrojenie dla agenta, który miał dokonać zamachu na Budanowa. Dostarczył je pułkownik UDO, który „osobiście przywiózł do Kijowa drony, pociski do (ręcznego granatnika przeciwpancernego) RPG-7 oraz miny przeciwpiechotne MON-90” – przekazała na Telegramie ukraińska służba.

Udokumentowane zostały wyjazdy zatrzymanego oficera po drony i uzbrojenie „do innego regionu Ukrainy” oraz rozmowy potencjalnego wykonawcy zamachu z prowadzącym z FSB.


Ukraińskie służby rozszyfrowały działania FSB Rosji

– O naszej operacji specjalnej wiedział ograniczony krąg osób, ja kontrolowałem ją osobiście. Zamach, który miał stać się prezentem dla Putina z okazji inauguracji, tak naprawdę stał się porażką rosyjskich służb specjalnych. Nie zapominajmy jednak, że wróg jest silny i doświadczony i nie można go lekceważyć. Nadal będziemy działali, by każdy zdrajca otrzymał zasłużony wyrok – poinformował generał Wasyl Maluk.

SBU ujawniła, że w przygotowania do zamachu na ukraińskich oficjeli zaangażowani byli oficerowie 9. Departamentu Informacji Operacyjnej 5. Służby FSB Rosji. Ukraińscy opublikowali ich nazwiska: Maksim Miszustin, Dmitrij Perlin i Aleksandr Korniew.

Według SBU Perlin od stycznia 2022 r. był prowadzącym „kretów”, werbowanych na Ukrainie jeszcze przed inwazją Rosji na pełną skalę, a wcześniej opiekował się nimi Korniew. Korniew przeprowadził szereg spotkań konspiracyjnych z pułkownikiem UDO „na terytorium sąsiednich państw europejskich”. „Za granicą także dochodziło zazwyczaj do przekazywania agentom pieniędzy” – wyjaśniono.

Przed zatrzymaniem członków rosyjskiej siatki w ich mieszkaniach przeprowadzono rewizje; znaleziono tam uzbrojenie i inne dowody ich działalności. „Grozi im kara dożywotniego więzienia” – poinformowała SBU.

KW

Źródło zdjęcia: SBU: zatrzymani agenci FSB chcieli zabić szefa wywiadu wojskowego w prezencie dla Putina. Fot. Telegram/SBU

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka