Adam Bielan. Fot. PAP/Marcin Obara
Adam Bielan. Fot. PAP/Marcin Obara

Bielan przed komisją ds. wyborów kopertowych. Sporo mówił o Gowinie

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 25
We wtorek przed komisją ds. wyborów kopertowych stawił się Adam Bielan. Jego nazwisko pojawiło się m.in w zeznaniach b. wicepremiera w rządzie PiS Jarosława Gowina, według którego, pomysłodawcą zorganizowania wyborów korespondencyjnych w 2020 r. był właśnie Bielan. „Uważałem, że zorganizowanie w Polsce wyborów korespondencyjnych w czasie epidemii COVID-19 będzie mniejszym złem” – powiedział europoseł PiS przed komisją.

Bielan: Uważałem, że mniejszym złem jest zorganizowanie w Polsce wyborów w sposób korespondencyjny 

– Nie byłem pomysłodawcą (...) wprowadzenia możliwości głosowania korespondencyjnego do polskiego porządku prawnego, nie byłem pomysłodawcą rozszerzenia możliwości głosowania korespondencyjnie, co zrobił Sejm 27 marca 2020 roku – powiedział Bielan, który zeznawał we wtorek przed komisją.

Zaznaczył, że zmienił zdanie po głosowaniu korespondencyjnych, które przeprowadzono w Bawarii 29 marca 2020 r. w związku z epidemią COVID-19. – Po tym głosowaniu (...) uważałem, że mniejszym złem jest zorganizowanie w Polsce wyborów w sposób korespondencyjny – zaznaczył.

Bielan przyznał też, że rozmawiał na temat wyborów pod koniec marca 2020r z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i b. wicepremierem Jarosławem Gowinem.


Dopytywany, o szczegóły rozmowy z prezesem PiS, Bielan powiedział, że rozmawiał z nim przez telefon w godzinach wieczornych.

– Przekazałem szczegółowe informacje o tym, że odbyły się wybory (w sposób korespondencyjny) w Bawarii i powiedziałem, że po rozmowie z Jarosławem Gowinem uważam, że należy poważnie rozważyć możliwość przeprowadzenia wyborów w podobny sposób w Polsce – podkreślił europoseł PiS. 

Gowin przed komisją ds. wyborów kopertowych obciążył Bielana

Nazwisko Bielana pojawiło się m.in w zeznaniach b. wicepremiera w rządzie PiS Jarosława Gowina, według którego, pomysłodawcą zorganizowania wyborów korespondencyjnych w 2020 r. był właśnie Bielan.

Bielan pytany był we wtorek przed komisją śledczą ds. wyborów korespondencyjnych z 2020 r. m.in. o wcześniejsze zeznania Gowina; były wicepremier w rządzie PiS mówił, że nie otrzymywał od ówczesnej opozycji żadnych propozycji objęcia stanowisk politycznych w zamian za wyjście z wówczas rządzącej koalicji.


Gowin po spotkaniu z Kosiniakiem-Kamyszem zmienił zdanie ws. wyborów w maju 2020?

Europoseł PiS pytany, czy pamięta jakieś spotkania Gowina z politykami ówczesnej opozycji w sprawie wyborów, odparł, że pamięta spotkanie z prezesem PSL, wówczas politykiem opozycji, obecnie wicepremierem i szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Zaznaczył, że nie był uczestnikiem tego spotkania, ale wiedział od Gowina, że ówczesny wicepremier się na nie udaje.

Według Bielana tuż po spotkaniu z Kosiniakiem-Kamyszem Gowin zmienił radykalnie zdanie ws. wyborów prezydenckich. Zdaniem Bielana Gowin „stał się zdecydowanym przeciwnikiem organizowania wyborów w jakiejkolwiek formie w maju (2020 r. - przyp. Red.)”.

Według świadka do kolejnego spotkania Gowina z szefem PSL doszło w domu Michała Kamińskiego, obecnie wicemarszałka Senatu. – Tych spotkań, jak rozumiem, było więcej – dodał Bielan. Zastrzegł, że w żadnym z nich nie brał udziału, jednak od ówczesnych posłów Porozumienia (partii, którą kierował wówczas Gowin) słyszał, „że toczą się rozmowy na temat nowej większości sejmowej”.


„Była propozycja wyboru Gowina na funkcję marszałka w ramach tej nowej większości”

Bielan powiedział, że politycy ówczesnej opozycji „choćby pan marszałek Włodzimierz Czarzasty mówił o tym, że była propozycja wyboru Jarosława Gowina na funkcję marszałka w ramach tej nowej większości”. Dopytywany, z kim jeszcze Gowin w tamtym czasie się spotykał, Bielan wymienił polityka KO Borysa Budkę (obecnie szef MAP). Bielan relacjonował, że Gowin „do pewnego momentu" mówił mu o tych spotkaniach, jednak później oświadczył, że ich „drogi polityczne się rozchodzą”.

Bielan to jednym z ostatnich świadków, których przesłuchała we wtorek komisja. Według jej szefa posła Dariusza Jońskiego (KO) komisja zakończy prace 24 maja. 15 maja przed komisją ma stanąć b. marszałek Senatu Tomasz Grodzki, następnie zeznawać będzie b. premier Mateusz Morawiecki, a na ostatnim posiedzeniu przesłuchany zostanie prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Wybory prezydenckie, zgodnie z zarządzeniem marszałek Sejmu z lutego 2020 r., miały odbyć się 10 maja 2020 r. w formule głosowania korespondencyjnego z powodu epidemii COVID-19. Jednak 7 maja Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że ponieważ obowiązująca regulacja prawna pozbawiła PKW instrumentów koniecznych do wykonywania jej obowiązków, głosowanie 10 maja 2020 r. nie może się odbyć. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca (I tura), a głosowano w lokalach wyborczych.

KW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka