Jutro poznamy skład nowego rządu Mateusza Morawieckiego. Już dziś wiadomo nieoficjalnie, którzy ministrowie pożegnają się ze swoimi stanowiskami. O ile nazwiska ministrów do dymisji powtarzają się od kilku miesięcy, to nazwiska ich następców budzą zaskoczenie.
Według nieoficjalnych informacji minister cyfryzacji Anna Streżyńska pożegnała się ze swoimi współpracownikami w resorcie. Jej miejsce ma zająć wiceminister finansów Piotr Nowak.
Nowak od grudnia 2015 roku jest wiceministrem finansów, a wcześniej pracował w bankach i funduszach inwestycyjnych.
Z kolei wp.pl podaje, że następcą Streżyńskiej będzie Krzysztof Szubert, który dotąd był wiceministrem odpowiedzialnym za sprawy międzynarodowe. Jednocześnie Szubert sprawował funkcję pełnomocnika rządu ds. jednolitego rynku cyfrowego.
Jak podają Onet.pl i Rp. odwołany ze stanowiska ministra spraw zagranicznych został również szef MSZ Witold Waszczykowski. Na liście do dymisji są Konstanty Radziwiłł oraz Jan Szyszko. PiS miał szukać następcy ministra zdrowia wśród posłów PO, proponując tekę po Radziwille Marianowi Zembali. Ten miał odrzucić propozycję.
Portal wpolityce.pl podaje z kolei, że propozycję objęcia Ministerstwa Spraw Zagranicznych odrzucił Krzysztof Szczerski. Obecny szef gabinetu Kancelarii Prezydenta zdecydował się pozostać przy Andrzeju Dudzie. Prawdopodobnie resortem pokieruje specjalista ds. unijnych Konrad Szymański.
Albo, jak podaje "Rzeczpospolita" i tvp.info, będzie to Jacek Czaputowicz, w przeszłości m.in. dyrektorem Krajowej Szkoły Administracji Publicznej.
Jak informuje money.pl, resort rozwoju zostanie rozbity, a jedną z jego części ma pokierować forsowana przez Jarosława Gowina Jadwiga Emilewicz. Przypadnie jej Ministerstwo Gospodarki, natomiast Ministerstwo Rozwoju obejmie Jerzy Kwieciński. W jego ręce trafiłby również transport, który obecnie należy do kompetencji Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. Z kolei typowany do zmiany Andrzej Adamczyk, szef tego resortu, zostałby w rządzie, aby zająć się rozpoczętą rozbudową programu Mieszkanie Plus.
Ważą się losy Antoniego Macierewicza. Jedne źródła podają, że zostaje w rządzie, inne - że zostanie odwołany. Podobno jego kandydatura jest przedmiotem ostrych sporów między Jarosławem Kaczyńskim a Andrzejem Dudą.
- Jutro poznamy skład nowego rządu premiera Morawieckiego, ostatecznie kończy się proces rekonstrukcji - oświadczyła rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.
(wideo TVN24/x-news)
Informacje potwierdziła Kancelaria Prezydenta.
Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk mówił w PR1, że "premier ogłosi swoje decyzje, które zostały wypracowane w ramach konsultacji i ze ścisłym kierownictwem politycznym PiS i w porozumieniu z prezydentem, dotyczące zarówno spraw organizacyjnych, jak i personalnych".
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski poinformował w Radiu Zet, że planowana rekonstrukcja rządu będzie średnia; obejmie wymianę więcej niż 5, mniej niż 10 ministrów. Jak dodał, nie zaskoczyła go liczba ministrów do wymiany. "Spodziewaliśmy się tego" - powiedział.
Szef sejmowej komisji finansów Jacek Sasin zapowiedział w Radiowej Trójce, że rekonstrukcja rządu na pewno będzie dotyczyć ministerstw finansów i rozwoju. Z kolei wicepremier Jarosław Gowin podkreślił tego dnia, że rekonstrukcja obejmie mniej więcej jedną trzecią resortów.
Zobacz także: Ostatnie godziny niektórych ministrów w rządzie Morawieckiego. Kto odejdzie?
źródło: PAP, Twitter
ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
