Poważne oskarżenia ciążą na byłej posłance PO, Ligii K. oraz senatorze Macieju Grubskim. Ligia K. miała przywłaszczyć sobie ok. 250 tys. złotych, natomiast drugiemu politykowi opozycji prokuratura postawiła cztery zarzuty.
- W piątek 29 czerwca skierowaliśmy do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga akt oskarżenia przeciwko Ligii K. Zarzuty dotyczą nadużycia uprawnień jako prezes zarządu Fundacji Szkoła Społeczna, a także przywłaszczenie pieniędzy, towarów i usług na szkodę fundacji, na kwotę blisko 250 tysięcy złotych, oraz posługiwanie się podrobionymi fakturami. W toku śledztwa oskarżona nie przyznała się do winy - ogłosiła Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga.
Przywłaszczenie pieniędzy fundacji
Była posłanka PO była jedną z fundatorek Fundacji Szkoła Społeczna, od 2001 roku pełniła funkcję prezesa zarządu. Według śledczych, Ligia K. wykorzystywała pieniądze fundacji do prywatnych zakupów. Na liście życzeń działaczki samorządowej znalazły się drogie kosmetyki, alkohol, książki, ale też żelazko, meble, telewizor, wiertarka czy pampersy. Za pomocą podrobionych faktur, Ligia K. domagała się zwrotu kosztów za prywatne podróże, a nawet wizyty u dentysty. Przekręt - jak wynika z ustaleń prokuratury - potwierdził specjalnie powołany biegły.
- W mojej ocenie kontekst działań osób składających przeciwko mnie zawiadomienie jest jednoznaczny. Stawiane mi zarzuty są nieprawdziwe i tego dowiodę - zapewniała Ligia K. kilka miesięcy temu, po przedstawieniu jej zarzutów. Teraz akt oskarżenia trafił do sądu i tam była posłanka będzie dowodzić swojej niewinności.
Sprawa senatora Macieja Grubskiego ma związek z przetargami dla polskiego wojska. - W akcie oskarżenia Maciejowi G. zarzucono popełnienie czterech przestępstw. Jedno związane jest z ujawnieniem znajomemu biznesmenowi tajnych informacji o wartym prawie 22 miliony złotych przetargu na sprzęt dla jednostek specjalnych Wojska Polskiego. Pozostałe dotyczą złożenia fałszywych oświadczeń majątkowych - zakomunikowała prokuratura.
Ustawiony przetarg na sprzęt dla wojska
Grubski miał zdobyć informacje o przetargu dzięki swojej pozycji w sejmowej komisji ds. obrony narodowej. Jak dodali śledczy, akt oskarżenia wobec senatora to "efekt wszczętego w grudniu 2013 roku przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi śledztwa w sprawie przyjęcia przez Macieja G. korzyści majątkowej w kwocie 91 tysięcy złotych w związku z pełnieniem przez niego funkcji senatora i wiceprzewodniczącego senackiej Komisji Obrony Narodowej".
Prokuratura Krajowa ujawniła kolejne informacje na temat problemów senatora Grubskiego: "W toku postępowania ustalono, że na początku sierpnia 2013 roku senator Maciej G. nakłonił podpułkownika Marka D. z Inspektoratu Uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej do przekazywania mu niejawnych informacji o przetargu na zakup laserowego symulatora, tzw. Wirtualnego Systemu Taktycznego Pola Walk, który miał służyć do szkolenia sił specjalnych. W ten sposób senator bezprawnie zdobył m.in. opis stawianych przez wojsko wymagań dotyczących symulatora, a także dane na temat możliwości spełnienia tych wymagań przez firmy ubiegające się o udział w przetargu. Uzyskane informacje przekazywał natychmiast pocztą elektroniczną znajomemu biznesmenowi Henrykowi K. – prezesowi firmy, która złożyła wniosek o dopuszczenie do przetargu. Działania senatora, pełniącego wówczas funkcję zastępcy przewodniczącego senackiej Komisji Obrony Narodowej, polegały – według zeznań świadków – również na lobbingu na rzecz firmy znajomego biznesmena".
W efekcie, znajomy polityka PO wygrał przetarg warty 22 mln złotych. Wojsko natomiast nie otrzymało niezbędnego symulatora, a transakcję przerwano. CBA rozpoczęło śledztwo wokół ustawionego przetargu. Śledczy są przekonani, że Grubski zataił informacje o swoim majątku w latach 2011-2012.
- W oświadczeniu z 29 sierpnia 2011 roku senator Maciej G. podał nieprawdę, że posiada na rachunkach bankowych 52 693 zł, podczas gdy w rzeczywistości miał 64 171,86 zł. W oświadczeniu z 7 listopada 2011 roku wykazał, że ma na rachunkach bankowych 550 zł, podczas gdy było to 67 475,73 zł. Nie wykazał także zaciągniętej u osoby prywatnej pożyczki w wysokości 60 000 zł.
W oświadczeniu z 13 marca 2012 roku podał nieprawdę, że posiada na rachunkach bankowych 600 zł, podczas gdy w rzeczywistości kwota ta wynosiła 8 217,49 zł. Nie wykazał też 19 000 zł zgromadzonych w domu - odnotowali prokuratorzy.
Senator Grubski zaręcza, że jest niewinny, a śledztwo CBA było prowadzone niestarannie. Polityk nie przyznaje się do winy. - Będziemy starali się udowodnić na etapie postępowania w prokuraturze, że mylono się jeżeli chodzi o osąd w tej sprawie. Mamy na to dokumenty i będziemy je przedstawiać - podkreślił oskarżony.
Źródło: PAP
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
