Pseudoanonimus Pseudoanonimus
417
BLOG

Gazeta Polska Codziennie – to samo …

Pseudoanonimus Pseudoanonimus Polityka Obserwuj notkę 2

 

Nie ustają kolejne ataki ze środowiska „Gazety Polskiej ” na Solidarną Polskę… Z jednej strony można by na to spokojnie machnąć ręką, no bo polityka wiadomo jaka jest a jak ta gazeta chce być tubą propagandową PiS to ich sprawa … Z drugiej zaś strony mając na uwadze charakter tych ataków prosi się, aby napisać parę słów …

Po manichejskiej wizji pani redaktor Katarzyny Gójskiej-Hejke -  gdzie to prawda a gdzie fałsz i wyraźna linia podziału pomiędzy siłami światła a ciemności w polityce polskiej, oraz kilku wrzutkach pana europosła Ryszarda Czarneckiego… Tym razem panowie redaktorzy -  Przemysław Harczuk oraz Piotr Lisiewicz zabrali się do dzieła. Wspierani zadzierzyście z zaplecza przez szefa Klubów Gazety Polskiej – pana Ryszarda Kapuścińskiego…

Pan redaktor Harczuk w tekście z dnia 25.06.2012 „Cicha koalicja Solidarnej Polski z PO” informuje, że do takiej prostej konkluzji doprowadziła go konstatacja faktu: iż 12 posłów SP poparło wniosek o skierowaniu do komisji, projektu noweli ustawy o zgromadzeniach nie odrzucając go zaraz po pierwszym czytaniu … Wniosek taki -  jak wyjaśnił co prawda dalej cytowany przez niego poseł SP Andrzej Dera  był wnioskiem czysto formalnym aby kierować do komisji sejmowych i nie odrzucać po pierwszym czytaniu żadnego projektu ustawy, ale to widać nie przekonało pana redaktora. … W dniu 28.06. Solidarna Polska głosowała przeciwko tej nowelizacji prezydenckiej zaostrzającej przepisy ustawy o zgromadzeniach ... No i co na to teraz pan redaktor Przemysław Harczuk… Pożyjemy, zobaczymy, na razie fanfary przebrzmiały ale nadziei za dużo pewnie nie można mieć.„ Chce się psa uderzyć zawsze się kij znajdzie ”… Dalej czytając w/w tekst pana redaktora Harczuka… Wzmacnia on swoją tytułową tezę, odkurzając nieco już zapomnianą sprawę z listopada ubiegłego roku, kiedy to posłowie SP nie poparli wyboru pana posła Karola Karskiego z PiS, na stanowisko wiceprezesa Trybunału Stanu. Oczywiście przytacza usprawiedliwienie tego stanowiska przez  SP – jazda meleksem po pijanemu, w czasie pobytu delegacji parlamentarnej na Cyprze … No niby obiektywnie ale pan redaktor przechodzi obojętnie nad tym stanowiskiem… Nie dodając, że kandydujący pan poseł Karski został skazany przez sąd cypryjski zaocznym, prawomocnym wyrokiem za zniszczenie mienia o wartości 11,5 tys. euro na odszkodowanie. W dodatku strona cypryjska czyniła wtedy starania o wyegzekwowanie wyroku na mocy porozumień dwustronnych, bo skazani nie zastosowali się do wyroku. Więc dalej redaktor Harczuk miażdży bezlitośnie, przypominając jak to sejmowa arytmetyka jest nieubłagana i tu następuje lista hańby. Nazwiska tych posłów SP, którzy nie poparli pana posła Karskiego tworząc przez to quorum odrzucające tę kandydaturę  … Tak abstrahując panie redaktorze … Owszem arytmetyka ma swoje prawa - wystarczy zerknąć na stronę sejmometr.pl/pis. PiS głosuje tak jak SP w 87,8% a tak jak PO 22,4% . Oczywiście nikt nie zarzuca ani cichej, ani głośnej współpracy PiS z PO na tej podstawie … Może w  takim razie ogłosić od jakiego procentu pokrywających się głosowań będzie  liczona taka  współpraca. Podać i wszystko będzie jasne ( bo tym razem mamy do czynienia z argumentem ilościowym nie jakościowym ), przecież arytmetyka ma swoje bezlitosne prawa. Pan redaktor Harczuk dalej brnie, podając teorię bycia w opozycji parlamentarnej - na podstawie przemyśleń pana posła Mariusza Błaszczaka z PiS, egzemplifikując to oczywiście przykładem SP. Oto ona: gdy klub SP spotyka się z premierem RP, to są próby podjęcia dialogu z rządem a to nie może być skuteczne jeśli chce się zmiany władzy. No chyba że to tylko takie udawanie bo się ma poglądy zbieżne … W takim razie jak się klub PiS spotyka z premierem na przykład w sprawie podniesienia wieku emerytalnego to co? Może tylko udaje, że się spotyka, żeby nie wejść w dialog … Bo jak opozycja nie wejdzie w dialog to się władza zmieni oczywiście i to skutecznie jak wynika z tej teorii …

Pan Ryszard Kapuściński zaś na swoim blogu, w tekście: „  Tusku, Kurski, a miało być tak pięknie, nieprawdaż ?” z satysfakcją odnotowuje, że partia Jacka Kurskiego, w żadnym sondażu – czy to prawdziwym, czy nieprawdziwym nie przekracza jeden procent … Sprawdzić łatwo, tylko kto będzie weryfikował te sondaże czy prawdziwe czy nie, o tym nie pisze. Dalej pan Kapuściński twierdzi, że chociaż go to nie interesuje -  to wie jak to wielu było zmuszonych szantażem do wstąpienia w struktury Solidarnej Polski i jak to niektórzy w całej Polsce są rozczarowani. Słyszał o tym jako szef Klubów Gazety Polskiej, ale mu się nie chce tego weryfikować bo go to nie obchodzi itp. itd. …  Na koniec wysyła „ pewnych panów” na rentę i straszy, że jak przesadzą w swej niecnej działalności to środowisko „ Gazety Polskiej” poinformuje  wszystkich o czymś… Czyli normalka…

 Pana Kapuścińskiego trzymamy za słowo, panu redaktorowi Harczukowi życzymy samych sprawdzonych i rzetelnych informacji i aby w tym roku nie musiał już niczego więcej prostować, bo dwa razy na pół roku chyba wystarczy. Pozdrawiam cytatem :będę wdzięczny jeśli dziennikarze „Gazety Polskiej. Codziennie” w przyszłości nie będą wymyślali faktów” Sprostowanie MSZ w związku z publikacjami „Gazety Polskiej. Codziennie” pt. „Sikorski nie pali się do tarczy” i „Mitt Romney krytykuje biurokrację” na  stronie Min. Spraw Zagranicznych.(… Szanowny Panie Redaktorze, w związku z dwoma artykułami, które znalazły się w wydaniu „Gazety Polskiej. Codziennie” z 22 maja br.: red. Olgi Doleśniak-Harczuk i red. Przemysława Harczuka „Sikorski nie pali się do tarczy”)… Ponadto sprostowanie do artykułu: „Tragiczny pośpiech przyczyną dramatu” – Numer 205-12.05.2012, na stronie: Gazety Polskiej Codziennie ( Opublikowany na łamach ,,Gazety Polskiej Codziennie” w dniu 17 marca 2012 roku artykuł Przemysława Harczuka zatytułowany „Tragiczny pośpiech przyczyną dramatu”, zawiera szereg nierzetelnych i nieprawdziwych informacji.).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka