13wojownik 13wojownik
592
BLOG

O mandat po Ortylu

13wojownik 13wojownik Polityka Obserwuj notkę 4

Wczoraj Władysłąw Ortyl został wybrany na marszałka województwa Podkarpackiego i tym samym zwolnił mandat senatora.
Wybory uzupelniające zapowiadają się póki co bardzo ciekawie. Szczególnie jeśli PiS faktycznie wystawi kandydaturę Marka Jurka.
Inni potencjalni, a póki co bardziej życzeniowi, kandydaci również, przynajmniej na papierze, prezentują sie mocno. Niezbyt znany w skali kraju, ale popularny na Podkarpaciu Zdzisław Pupa z Solidarnej Polski ma szanse na naprawdę dobry wynik. Jan Filip Libicki liczy na mocną kandydaturę z ramienia PO. ( http://jflibicki.salon24.pl/510282,nie-mozesz-tego-przegrac-platformo ) Ciekawe jak w obliczu kompromitacji marszalka Karapyty zachowa sie PSL. No i tak troche przy okazji możemy liczyć po raz kolejny na Janusza Korwin-Mikke.
 

Jeśli PiS faktycznie tak rozplanował to taktycznie, że za razem ma szansę na wygranie dwóch stanowisk (najpierw marszałka województwa potem wyborów uzupełniających do senatu) i wystawił senatora Ortyla m.in. dlatego, żeby mógł go zastąpić Marek Jurek to jest to posunięcie z dwóch chocby powodów naprawde sensowne.

1. Szczerze wątpię czy jakikolwiek polityk PO byłby w stanie wygrać w województwie tak konserwatywnym jak Podkarpacie z postacią tak wyrazistą i o nieposzlakowanej opinii wśród wyborców prawicowych jak Marek Jurek. Platforma miałaby ogromne trudności gdyby kandydatem był nawet działacz PiSu szerzej znany tylko w regionie. Istnieje więc dla Prawa i Sprawiedliwości bardzo duża szansa na kontynuacje zwycięskiej passy i dalsze udowadnianie, że prowadzenie w sondażach i zwycięstwo w Rybniku nie były przypadkiem, ale kolejnymi etapami pewnego trendu. W tej sytuacji nie dziwi zupełnie strach JF Libickiego i zauważanie natychmiastowej konieczności przerwania złej passy Platformy. Ponadto Marek Jurek daję szansę nie tylko na zwycięstwo, ale na zwyciestwo miażdżące, które pod względem wizerunkowym mogło by być bardzo dla PiSu owocne. (tutaj mozna byłoby sie spierać czy np. zwycięstwo na Podkarpaciu odniesione przez PiS nad PO nie kilkoma ale kilkunastoma procentami nie rozprężyło by samej partii i elektoratu i nie wzmogło by nastrojów "straszenia zagrożeniem PiSu" przez media mainstreamowe)

2. Marek Jurek wszedłby na powrót w wielką politykę jako oficjalny juz człowiek Prawa i Sprawiedliwości. Mógłby sie wypowiadać publicznie juz nie jako lider Prawicy Rzeczpospolitej, były Marszałek Sejmu czy po prostu autorytet ale jako aktualny Senator RP. Marek Jurek jest postacią nietuzinkową, jakich jest niestety coraz mniej na naszej scenie politycznej. Owszem są środowiska dla których, niczym Tomasz Terlikowski, jest uosobieniem "zaścianka i ciemnogrodu", ale wsród wielu ludzi budzi autentyczny szacunek. Taka postać na pewno jest partii Jaroslawa Kaczyńskiego potrzebna. Choćby po to aby stworzyć pewien, nawet złudny, miraż decentralizacji. Jako ośrodek współwładzy, nwet czysto PRowy, MJ nadaje się jak mało kto w PiSie.


Na koniec można postawić dwa pytania odnośnie kandydatury MJ do senatu.

1. Czy faktycznie warto rozegrać taka karte jak osoba Marka Jurka w sytuacji w której PiS i tak prawie na pewno wybory na Podkarpaciu wygra? Być może lepiej jest go zachować na jakąś specjalną okazję (na przykład jakieś wybory uzupełniające na zachodzie kraju) - tylko pytanie czy taka się jeszcze nadarzy.

2. Czy faktycznie sam były Marszałek Sejmu chce startowac do Senatu z Podkarpackiego?

Dopóki nie usłyszymy oświadczenia samego zainteresowanego, mozemy pozostawać tylko w sferze domysłów.

13wojownik
O mnie 13wojownik

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka