ja.marecki ja.marecki
366
BLOG

Nowoczesne, świeckie państwo

ja.marecki ja.marecki Polityka Obserwuj notkę 4

Janusz Palikot, jakoż obiecał swoim wyborcom, rozpoczyna walkę o nowoczesne, świeckie i neutralne światopoglądowo państwo. By było fajnie, głośno i medialnie rozpoczyna budowanie nowoczesnej Polski od zdjęcia krzyża, który znajduje się w sali obrad sejmu i stoi tej nowoczesności na przeszkodzie.

Krzyż wyprowadzić


Póki co, za sprawą poglądów na tę sprawę zdecydowanej większości posłów, którzy zasiądą w nowym sejmie, krzyża nikt nie zdejmie i basta. Sam Palikot z pewnością zdaje sobie z tego sprawę i taktuje ten temat jako zagrywkę otwierającą dyskusję o neutralnym światopoglądowo państwie.


Światopogląd neutralny

Czym jest neutralne światopoglądowo państwo i jak ono powinno działać? Jak ma pozostać neutralnym np. wobec pogladów tych, którzy uważają, że należy chronić życie od samego poczęcia oraz poglądów tych, którzy chcą je chronić od określonego tygodnia ciąży lub dopiero od urodzenia? Pozwolić każdemu robić to, na co pozwala jego sumienie? Ok. Ale w takim razie dlaczego np. zabraniać kazirodztwa czy sprzedawania własnych organów, skoro komuś na to sumienie pozwala? Państwo, zabraniając tego typu zachowań już przyjmuje pewien światpopogląd zakłądający, że są to zachowania sprzeczne z moralnością. Tak samo jak przyjęłoby określony światopogląd pozwalając na przerywanie ciąży w dowolnym momencie, jak i nie pozwalając na to wogóle. Nie istnieje zatem coś takiego jak państwo neutralne światopoglądowo. Można i trzeba wypracowywać kompromisy między różnymi światopoglądami ale nie da się stworzyć światopoglądu uniwersalnego i neutralnego.


Kościół - ręce precz od polityki


Jestem gorącym przeciwnikiem tego, żeby księża z ambon ogłaszali na kogo powinniśmy głosować, a na kogo nie i uważam tego typu incydenty za przkroczenie pewnej granicy. Równocześnie jestem równie gorącym przeciwnikiem zakazywania kościołowi zabierania głosu w sprawach politycznych wogóle. Kościół to nie tylko zakonnicy, księża i biskupi ale także i wierni, którzy reprezentują pewien światopogląd, pewne postawy i – także – interesy i, jako obywatele, chcą żeby ich państwo te sprawy respektowało. Jeśli zatem w kraju toczy dyskusja dotycząca pewnych kwestii społecznych to kościół, jako pewna grupa ludzi, ma zupełne prawo w tej dyskusji zabierać głos i forsować swoje stanowisko. W Polsce, jako kraju który dopiero walczy o to, żeby być prawdziwie otwartym i tolerancyjnym wolno się publicznie wypowiadać lekarzom, rolnikom, związkowcom, zielonym, gejom, lesbijkom, zwolennikom legalizacji marihuany, kbicom, feministkom, etc. , etc. Ale kościół powinien siedzieć cicho.


Kościół – ręce precz od państwa


W porządnym świeckim państwie, przy okazji różnych uroczystości państwowych nie powinny pojawiać się żadne akcenty religijne nie powinny mieć miejsca żadne msze ani nabożeństwa. Tylko czy Polska naprawdę musi być takim porządnym świeckim państwem? Czy skoro zdecydowana większość społeczeństwa w jakiś sposób deklaruje związek z katolicyzmem bądź chrześcijaństwem (choćby przez korzystanie z takich posług jak ślub czy pogrzeb), skoro chrześcijaństwo i katolicyzm są tak mocno wpisane w historię i tradycję naszego państwa (również i Europy) , czy naprawdę w imię jakiejś „nowoczesności” na siłę rugować je z naszej państwowości. Amerykański prezydent składa przysięgę trzymając rękę na Biblii, w Wielkiej Brytanii głowa państwa jest przy okazji gową kościoła anglikańskiego. Oba te kraje są delece bardziej zlaicyzowane niż Polska i raczej nie mówi się o nich jako o zaścianku i ciemnogrodzie.


Podyskutujmy


Środowiska lewicowe, które tak zdecydowanie domagają się świeckiego i neutralnego światopoglądowo państwa, które tak często mówią o tolerancji i utyskują na wielki jej deficyt, zdają się nie zauważać, że większość społeczeństwa jest tą kwestią conajmniej niezainteresowana. Rzadko wśród tych ambasadorów tolerancji słyszy się propozycje, które zmierzałyby do wszczęcia dyskusji np. na temat tego czy, i w jakim stopniu, symbole i elementy religijne powinny pojawiać się kontekście róznych wydarzeń państwowych. Jedyna możliwa dyskusja w tej kwestii powinna dotyczyć sposobu jak najszybszego się ich pozbycia. Niech żyje tolerancja i nowoczesność.
 

 

ja.marecki
O mnie ja.marecki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka