Flickr
Flickr
Mariusz Gierej Mariusz Gierej
627
BLOG

Jeden za czterech, czterech za Jednego

Mariusz Gierej Mariusz Gierej Polityka Obserwuj notkę 8

 Części z Państwa znany jest spór o pomnik tzw. „Czterech śpiących” Braterstwa Broni z Sowietami, który stał w okolicach Dworca Warszawa Wileńska. W jego historii były już nocne próby zniszczenia , legalnego usunięcia, w końcu przy okazji budowy drugiej linii metra, podjęto decyzję o jego demontażu i … odremontowaniu. Z powodu oporu mieszkańców decyzję o jego lokalizacji przesuwano i snuto plany o innej. Sprawa na kilka miesięcy przycichła. Jednak teraz gdy w miejscu, w którym stał pomnik pojawił się nowy cokół, odżyła. Warszawiacy obawiają się, że cichaczem miasto powróci do starego rozwiązania, a dla wielu z nich było ono symbolem wasalizacji Polski wobec ZSRR.

Sytuacja rzeczywiście jest trudna i to pod wieloma względami. Rozumiem uczucia, element tradycji i przywiązanie niektórych środowisk, a nawet mieszkańców do pomnika. Rozumiem. Rzeczywiście moment na podejmowanie tego typu decyzji nie jest najszczęśliwszy, zważywszy zwłaszcza kontekst międzynarodowy.  Próba definitywnego usunięcia z tego miejsca  pomnika może być źle zrozumiana, a i zapewne zostanie wykorzystana do celów politycznych, zarówno w kraju jak i za granicą. Może więc posłużyć do budowania narracji  niekorzystnej dla naszego kraju.

Ale? 

Ale czy nie czas by przestać coś robić „przeciwko”, a zacząć „za”? Czy naprawdę nie jest to moment, który można wykorzystać i spróbować pogodzić zwaśnione polskie strony?! Spróbować skleić przynajmniej jedno pęknięcie? Czy nie czas by oddać pewną sprawiedliwość człowiekowi, który rozumiał i dostrzegał zagrożenia, podejmował działania, z perspektywy czasu słuszne, wiele przy tym ryzykując. 
Miejsce pomnika „Czterech Śpiących” to miejsce jednak symboliczne, i to w wielu aspektach. A człowiek ów, przecież też zmieniał Warszawę. I to w sposób niezaprzeczalnie patriotyczny.

Naprawdę jest miejsce i czas ku temu by go uhonorować.  Wznieśmy się w końcu ponad podziały.

Tak … myślę o pomniku świętej pamięci Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

W obecnej sytuacji to nie byłaby tylko decyzja słuszna, oczekiwana przez wielu ludzi, nie tylko polityków, ale i ważny, polski gest … ważny w kontekście sytuacji międzynarodowej.

Dlatego powtarzam. Choć raz wznieśmy się ponad podziały! Wykorzystajmy autorytet tego człowieka i powagę urzędu jaki piastował by dać  pozytywny przekaz i odpór  postawom roszczeniowym w zakresie tego kogo i gdzie mamy honorować!

Sami decydujmy o tym  gdzie i komu stawiać pomniki. Tym bardziej, że autorytet  Prezydenta nie może być „licytowany”, rozpatrywany jako jedna z wielu propozycji w „konkursie na pomnik”. Sam urząd jest symboliczny wielowymiarowo. Stanowi o naszej państwowości, suwerenności i godności. Zróbmy to co nakazuje przyzwoitość i potrzeba chwili.

Tak! Dla pomnika Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w tym miejscu!

Zapraszam na:
Twitter: https://twitter.com/MariuszGierej
Facebook: https://www.facebook.com/GierejMariusz
więcej innych tekstów na blogu: http://www.mariuszgierej.mpolska24.pl/

Blog autorski ze wszystkimi artykułami: http://www.mariuszgierej.mpolska24.pl Zapraszam. FB: https://www.facebook.com/GierejMariusz Twitter: https://twitter.com/MariuszGierej Na koniec życia chciałbym stanąć przed lustrem i powiedzieć sobie: Byłeś uczciwym człowiekiem. 1. Nie zgadzam się z Twoimi poglądami ale do końca będę bronił Twojego prawa do ich głoszenia... pod warunkiem, ze Ty gwarantujesz mi dokladnie to samo prawo. 2. Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania! 3. "Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły." Nicolás Gómez Dávila

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka