Arek Balwierz Arek Balwierz
47
BLOG

Rzeczpospolita nierządem stoi

Arek Balwierz Arek Balwierz Polityka Obserwuj notkę 16

O cyklu rozwojowym Dziennika powiedziano już chyba wszystko. Gazeta umarła i zdaje się wychodzi jeszcze tylko z powodu kontraktów z naczelnymi. Jednak to nie była pierwsza medialna wolta niemieckiego koncernu medialnego Axel Springer. Zadziwiające jak los powiązał moje losy czytelnika prasy właśnie z tym koncernem.

 

Muszę się przyznać, że jeszcze jako student zacząłem lekturę od pierwszego dzieciątka tego giganta, którym był Newsweek. Pod przewodnictwem Wróblewskiego publikowali tam swoje artykuły Karnowski, Zaremba, Ziemkiewicz i wielu innych oszołomów z listy Michnika.

W pewnym momencie tygodnik zaczął się zmieniać w taki sposób, że z coraz mniejszą częstotliwością pojawiały się ciekawe artykuły. Punktem krytycznym była oczywiście wymiana naczelnego, ale już wcześniej Zarębę i Karnowskiego zastąpili Sekielski z Mrozowskim, natomiast Ziemkiewicza człowiek udający śmiesznego a na bieżąco występujący w soczewce doocznej.

Oczywiście zmiana jakościowa pociągnęła odpowiednie kroki z mojej strony. Poniedziałkowy wydatek 4.50 zł został skierowany na bardziej wymagający intelektualnie odcinek. Jednak trzeba zauważyć, że ewolucja polskiej edycji amerykańskiego tygodnika wydawanego przez niemieckiego wydawcę miała charakter raczej przełomu. Większość redakcji została wymieniona z łącznie z redaktorem naczelnym.

 

Nie chcę teraz przypominać wszystkich żali wylanych na redakcję dziennika Dziennik. Warto zajrzeć do wpisu redaktora Wróbla pt. "No dobra, piszę o dzienniku i pis". Niestety nie mogę go podlinkować, ponieważ zniknął już z salonu. Jednak relacje, jakie wygadywał przeciwnik osiedlowych psów z muszką zapadły większości komentatorów głęboko w pamięci. Redakcja podobno uznała coś i doprowadziło to do kolektywnej zmiany w wielu umysłach.

 

Sytuacja wiele mówi o postępowaniu koncernu na polskim rynku.

 

Dzisiaj przeczytałem taką informację http://www.polskieradio.pl/iar/prasazagraniczna/default.aspx?id=71919. Czy to tylko "fakt prasowy"? Moim zdaniem nie. Kwestią otwartą pozostaje czy Lisicki będzie bardziej jak Wróblewski czy bardziej jak Krasowski.

Mam psa.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka