Adalia Satalecki Adalia Satalecki
194
BLOG

EURO BRANIE W ŁAPĘ

Adalia Satalecki Adalia Satalecki Rozmaitości Obserwuj notkę 0

 

Europol twierdzi, że na Starym Kontynencie działa około 3.000 doskonale wyszkolonych organizacji, których celem jest korupcja. Prym wiodą nasi bracia Bułgarzy i Rumuni. Niedoścignionymi grabieżcami unijnych środków są tradycyjnie Włosi. W krajach tych mamy do czynienia z największą liczbą  przestępstw w kategorii tak zwanych „białych kołnierzyków”, czyli urzędników, którzy za łapówki „rozdzielają” unijną pomoc. Jak twierdzi cytowany przez portal BBC dyrektor Europol Rob Wainwright, tylko nadużycia związane z podatkiem VAT od zakupu węgla kosztują unijny budżet 5 miliardów euro.
Jak wiemy, również w Polsce pod rządami obecnie sprawujących władzę, wypływały na wierzch afery związane z wyłudzaniem VAT. Dla wprawnych krętaczy - rekordzistów wystarczyło zainwestować nieraz niewiele ponad 200.000 złotych, aby „odzyskać” 56.000.000 pln.
Zwiększająca się korupcja stanowi istotny czynnik spowolnienia gospodarczego w Europie. Jej roczny koszt oblicza się na 120 miliardów euro. To mniej więcej tyle, ile w nowej perspektywie europejskiej 2014 – 2020 przeznacza się na bezpieczeństwo kontynentu, rozwój obszarów wiejskich i rybołówstwo razem wzięte!!! Albo niemal dokładnie tyle, ile w ciągu siedmiu lat 28 krajów Unii chce przeznaczyć na konkurencyjność i rozwój nowych, światowych technologii!
W latach 2007 - 2013 Komisja Europejska przeznaczyła 350 miliardów euro na tak zwaną pomoc strukturalną. Objęto nią 27 krajów i 650.000 programów. W tym organizacyjnym bałaganie tylko w 2009 roku zniknęło gdzieś miliard dwieście milionów euro. Ślady przepływu tych pieniędzy znaleźć można na Sycylii, w rękach miejscowych bossów mafii, którzy za pomocą pozyskanych środków europejskich mieli rozwijać farmy wiatraków do produkcji energii elektrycznej oraz innych sposobów pozyskiwania energii odnawialnej.
Zjawisko wiatrakowych elektrowni staje się modne również w naszym kraju. Wystarczy tylko może jeszcze udoskonalić metody. Sycylijscy bandyci stosują metody zastraszenia i wymuszenia wobec przeciwników instalacji wiatraków, a w skrajnych przypadkach dokonują podpaleń lub morderstw. Ale „efekty” widoczne są gołym okiem. W ciągu ostatnich 7 lat Sycylia otrzymała z Brukseli 6,5 miliarda euro funduszy strukturalnych. To za nie, 40 kilometrów od stolicy Palermo, w regionie Camporeale wybudowano rząd wiatrowych turbin, które zasłaniają całkowicie monumentalne i piękne w swej grozie wulkaniczne stoki.
Jak podaje portal BBC News, pełny report na temat korupcji ma przedstawić dziś przed południem komisarz Cecillia Malmstroem. Wypowiadając się nieco wcześniej na ten temat na łamach szwedzkiego dziennika Goeteborgs - Posten pani komisarz stwierdza, że korupcja powoduje erozję zaufania i prowadzi do znacznego uszczuplenia legalnych zasobów ekonomicznych krajów wspólnoty. Europa dysponuje wprawdzie agencją przeciwdziałania oszustwom, ale jej wysiłki koncentrują się raczej na dyscyplinie budżetowej samej Wspólnoty. Działalność paneuropejską ma blokować zbyt skąpy budżet agencji – zaledwie 23,5 miliona euro w 2011 roku.
- Daleko nam więc jeszcze do wypracowania prostego systemu kontroli wydatkowania europejskich pieniędzy – mówi cytowany przez portal BBC polski deputowany, członek komisji ds. kontroli budżetu.
Szkopuł w tym, że ci sami deputowani europejscy nie są przykładem skromności i uczciwości. Brytyjski Sunday Times” ujawnił nie tak dawno w korespondencji z Brukseli (pisałem o tym na tych łamach), że przedstawiciel chadecji z Austrii, były minister spraw wewnętrznych, czy słowieński socjalista, były minister spraw zagranicznych, a nawet były wicepremier Rumunii, zainteresowani byli wynagrodzeniem w wysokości 100.000 euro rocznie za przyjęcie zleceń lobbystycznych i uchwalenie europejskiego prawa w kształcie odpowiadającym interesom zleceniodawców.
Wielkie pieniądze przyciągają zawsze małych i większych wydrwigroszów. Walka z nimi to zmagania Don Kichota.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości