wolny-rynek wolny-rynek
341
BLOG

Na swoje 170-lecie kolej w Polsce umiera

wolny-rynek wolny-rynek Gospodarka Obserwuj notkę 1

Mija 170 lat historii kolei w Polsce. Z tej okazji warto stwierdzić, że ten środek transportu nie przyjął się w Polsce, podobnie jak nie przyjął się w wielu krajach Ameryki Łacińskiej, czy krajach które notują bardzo wysokie miejsca w rankingu crony kapitalizmu zwanego też kapitalizmem sieci koleżeńskiej. A w tym rankingu Polska przebija nawet Chiny.

Sukces kolei jest jednak zauważalny w grupie krajów demokratycznych. W Szwajcarii natkniemy się na świetnie dopieszczone koleje miejskie czy górskie, a nawet te wąskotorowe, doprowadzone na zadziwiający poziom technologii. W Polsce- rozmaici lokalni dyktatorzy dość frywolnie likwidują całe sieci kolei miejskich. Czasem wprost zwodzą wyborców obietnicami naprawy- często od dekad porzuconych sieci przedwojennych S-bahnów, po czym, kilka tygodni po objęciu urzędu- torowiska są rozbierane.

W ostatnich kilku latach stało się to doprawdy plagą. Rozbierane lub likwidowane są torowiska do co najmniej 3 portów lotniczych- czynnych portów pasażerskich w Polsce- mimo że wiele innych portów wydało dziesiątki mln PLN by je odbudować lub zbudować od podstaw. Jadąc przez Poznań miałem przyjemność oglądać z okna pociągu rozbiórkę zelektryfikowanej linii kolejowej z centrum miasta w kierunku południowym. W Zielonej Górze- miejscowy rządzący rozebrał kompletną sieć ponad 100-letniej kolei podmiejskiej, prowadzącej z dworca przez największe osiedla mieszkaniowe do największego centrum handlowego miasta. Pewna lokalna jedynie słuszna gazeta - argumenty krytyków przemilczała, bo jej wszechwiedzący redaktor- sądził że to przestarzały środek transportu.

W Katowicach jest dziś więcej samochodów niż w Berlinie. Nieczynne są przedwojenne systemy S-bahnu w Szczecinie czy Wrocławiu. W Górnośląskim Okręgu Przemysłowym rozebrano kompletny system KRR, wraz z bocznicami do centrów miast- np. do Pyskowic Miasto. W Warszawie nieczynna jest cała naziemna sieć torowisk metra warszawskiego, dochodząca nawet do bocznicy do portu lotniczego.

W Rzeszowie, Bydgoszczy, Toruniu, Słupsku, i dziesiątkach miast- tory kolei są rozbierane, mimo że koleje miejskie lub podmiejskie albo kiedyś istniały, albo były kiedyś planowane. Bydgoszcz i Toruń- dziś tak rozdzielone, miały ongiś odcinki sieci kolejowych do centrów tych miast, które rozebrano już w latach 70-tych XX wieku.

Tyle w aglomeracjach- a jadąc drogami na prowincji, oglądam zlikwidowane dziesiątki linii kolejowych- często właśnie teraz rozbierane, chyba dla złomu. Są regiony gdzie zlikwidowano 70 - 90 % infrastruktury kolejowej. Szczególnym przypadkiem jest np. Świętokrzyskie, ongiś mające sieć kolei dojazdowych. Gdyby były to Czechy czy Szwajcaria, te systemy nadal byłyby obsługiwane.

Kolej niknie, zanika, znika, mimo coraz większych dotacji. Niemniej, nie są to dotacje na kolej, bo nie są one rozdzielane w sposób prokonkurencyjny- tylko wydaje się je na utrzymanie nieefektywnych mega- monopoli, które pasażerów raczej odstraszają nawet kilkunastokrotnie wyższymi cenami biletów- jak cena biletu na pokładzie poc. pendolino w Polsce, porównana z tą samą ceną biletu na pokładzie poc. pendolino w Czechach. Monopole dostają dotacje np. w wysokości 3,7 mld PLN (jak jeden z monopoli na lata 2014-2021), podczas gdy konkurencja- całuje klamki polskiego "crony capitalismu"

Zainteresowani z branży dodają setki szczegółów. Polska kolej jest przykładem nowego polskiego systemu gospodarczego: etatyzmu, który nie ma nic wspólnego z gospodarką wolnorynkową. Także crony capitalism nie jest gospodarką wolnorynkową. Istnieją nieliczne przypadki w Polsce gdzie kolej ożywa, ale w większości- pomysły jej ożywienia wzbudzają jedynie drwiny lub zdziwienie. Zmarnotrawiono nawet 100 miliardów PLN likwidując infrastrukturę, która z powodzeniem- nadal działa w Czechach. Odbudowa jest często niemożliwa- jak w Świnoujściu, gdzie niemieckie przedsiębiorstwo kolejowe nie może odbudować dalszych fragmentów tamtejszej kolei uznamskiej, poniewaz na terenie miasta dawne trorowisko już zabudowano.

Niedawno zlikwidowano najstarszą kolej elektryczną w Polsce. Łączyła ona centrum miasta Wąbrzeźno z podmiejskim dworcem. W bardziej demokratycznej części Europy- przeżyłaby. W systemie, gdzie władza samorządowa sama organizuje swoją reelekcję, drukuje karty wyborcze i przechowuje wypełnione głosami worki (jakby nie można było ich podmienić...), a PKW ma podać wyniki, ale często nie może, bo ich nie przesłano po 2 miesiącach od wyborów- rozbiórka torów została przegłosowana jednogłośnie. To co, że był to zabytek...

 

 

wolny-rynek
O mnie wolny-rynek

Absolwent Universite de Metz i Viadrina University, ekonomista. Specjalizuje się w infrastrukturze. Zawodowo jednak zajmuje się branżą e-commerce, ostatnio tworząc np. portal poselska.pl czy ie.org.pl. Interesuje się historią i muzyką. Uprawia sporty: capoeirę, downhill i snowboard. Interesuje się też ochroną zabytków i środowiska naturalnego. Poglądy gospodarcze: ordoliberał, wyznanie: Rastafari/Baha'i. Email: phooli(małpa)gmail.com Czasopismo Gazeta Poselska Promote your Page too

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka