Lech Kaczyński był „moim” prezydentem. Był prezydentem, który chciał dla Polski wspólnego dobra jednak Platforma Obywatelska, która w tamtym okresie rządziła z premierem Donaldem Tuskiem na czele nie chciała współpracować z prezydentem Lechem Kaczyńskim.
Gdy Lech Kaczyński sprawował swoją funkcję jako prezydent RP większość mediów w tym TVP, TVN, POLSAT oraz GAZETA WYBORCZA robiły nagonkę na głowę państwa.
Teraz gdy Lech Kaczyński nie żyje, nagle wszystkie stacje telewizyjne oraz prasa łącznie z tymi, które wyśmiewały i krytykowały prezydenta codziennie podają najnowsze informacje dotyczące nie tylko samej katastrofy, ale również pary prezydenckiej – Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii Kaczyńskiej.
To paradoks, ale dopiero po śmierci prasa i telewizja przedstawiają Lecha Kaczyńskiego jak wiele zrobił dla Polski będąc prezydentem, a o jego żonie Marii media pokazują jak wspaniałą i ciepłą była osobą.