adas wraca nowe adas wraca nowe
43
BLOG

22 lipca (1807)

adas wraca nowe adas wraca nowe Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Pisze o tym Nasz Dziennik, ale mi udało się znaleźć linki do dokumentów niezależnie od tej publikacji. IPN wysłał rutynowe pisemko o zmianie ulic do Abramowa. Gmina odpowiedziała równie oficjalnym pismem (ale wykazującym większą indywidualność), w którym głęboko ubolewa nad niemożnością przeprowadzenia zmian. Padają znane argumenty o kosztach, braku woli mieszkańców, ale też:

Doceniając wkład IPN w wychowanie młodzieży, na prośbę mieszkańców, informuję również, że tego dnia można świętować rocznicę nadania przez Napoleona Księstwu Warszawskiemu Konstytucji w 1807 roku.

Może i bzdura, ale urzędnicze mistrzostwo świata. A mnie skłoniło do snucia rozważań historycznych czy bardziej nawet - quasihistorycznych. Prawdę powiedziawszy wypadło mi z głowy że konstytucję Napoleon "podarował" "nam" akurat 22 lipca.

Czyli jest co zamiennie świętować? Tylko co? Czy sytuacja Polski (pojęcie w tych dniach umowne w sumie) z 22 lipca 1807 aż tak różniła się od sytuacji Polski (też de facto umowne) 22 lipca 1944? Księstwo było protektoratem? Było. Narzucono mu władcę? Ponad głowami Polaków ustalano granice? I jeszcze ta nieszczęsna konstytucja, zastępująca Konstytucję 3 Maja jako nie dość nowoczesną...

Właśnie: Konstytucja 3 Maja. Nie wiem czemu, ale ulubione moje święto. Naprawdę: nie mam zielonego pojęcia dlaczego. Może polskie kompleksy leczy szkolna formułka "trzecia na świecie, druga w Europie"? Wiosna robi swoje? Konstytucja jest sprzedawana jako coś pięknego, idea która nigdy nie weszła w życia. I pewnie dlatego jest taka piękna. Ale realnie - wzmocniła państwo? Czy sprowokowała Rosję do jak najszybszego załatwienia sprawy?

Napoleon, Napoleon. Miał facet ambicję zmieniania świata i mu się to udało. Z racji naszej historii nie przepadamy - i słusznie - za tego typu typami. Poza jednym wyjątkiem. Ludzki pan był? Poza Francją i Polską mają odmienne zdanie...

wzmacniam lewą nogę tylko czego? -- Trzeba patrzeć PO na ręce. Uff, jak dobrze... żeby jeszcze było na co... (już jest! ale nie w sensie pozytywnym, oj nie) -- Aha, blogi polecane, to te do których (aktualnie) chcę mieć szybki dostęp. Często kompletnie obce mi ideowo i nie tylko. Proszę ich nie łączyć z moją pisaniną! Autorzy mi się poobrażają.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura