Skandalem skończyły się akcje społeczne rozpoczęte przez "Wprost" oraz "Newsweek". Obie redakcje zamierzają wzajemnie pozwać się do sądu. Jak informuje serwis Wirtualne Media:
Ringier Axel Springer Polska, wydawca „Newsweeka”, uważa, że akcja społeczna „Wprost” (AWR „Wprost”) „Polska jest Ok!” to kopia akcji „Fajna Polska”, z którą wczoraj ruszył „Newsweek”. Zamierza skierować sprawę do sądu. Wydawca „Wprost” zaprzecza i sam zapowiada kroki prawne.
Obie akcje miały promować pozytywny wizerunek Polski i Polaków oraz przypominać o polskich sukcesach. Wydawca "Newsweeka" oskarżył jednak "Wprost" o kradzież pomysłu akcji. Wg Axel Springer Polska, "Wprost" wykorzystał koncepcję Tomasza Lisa z czasu, gdy ten był jeszcze naczelnym tego tygodnika.
Ringier Axel Springer Polska wystąpił do Sądu Okręgowego w Krakowie o zabezpieczenie jego roszczeń dotyczących akcji „Fajna Polska”. Sąd przychylił się do wniosku Springera w poniedziałek 4 czerwca br. i wydał zabezpieczenie powództwa na 14 dni. - informują Wirtualne Media. Wydawca "Newsweeka" zapowiada, że zażąda wysokiego odszkodowania.
Tymczasem wydawca "Wprost" uważa, że to Lis bezprawnie przywłaszczył sobie pomysł oraz symbolikę akcji:
Zdaniem AWR „Wprost”, jeśli Tomasz Lis będąc jeszcze naczelnym „Wprost”, „wystąpił o rejestrację znaków, które powstały w ramach jego działalności jako redaktora naczelnego „Wprost”, oznacza, iż jako pracownik AWR „Wprost” podjął udokumentowane działania naruszające interes pracodawcy”.