Ostatnie sondaże pokazują, że PiS całkowicie stracił intuicję społeczną i teraz zbiera tego plony.
Ostatni sondaż z Opinii24 pokazuje wyraźnie, że Koalicja Obywatelska i nowa koalicja jest na fali, a PiS wyraźnie traci. Partia Jarosława Kaczyńskiego ma już tylko 25% poparcia i traci najwierniejszy elektorat. Dla mnie to żadne zaskoczenie, bowiem już w prognozie na styczeń pisałem o tym, że rok 2024 dla PiS będzie bardzo trudny, a partię może nawet czekać podział i rozpad na dwie części. Jak widać powoli zaczyna się to sprawdzać. Chociaż jeszcze podziału nie widać, to sondaże dla PiS mogą być naprawdę bardzo niepokojące.
PiS zaczyna już tracić nawet najwierniejszy elektorat. Ten elektorat, który na PiS głosował od 2015 warunkowo, bo ten obiecał odejście od polityki neoliberalnej, którą do 2015 prowadził praktycznie każdy rząd w Polsce. I trzeba przyznać, że PiS miał w pierwszej kadencji sporo sukcesów. Wprowadzenie stawki godzinowej, 13 i 14 emerytury, podwyższenie najniższych rent i emerytur, wprowadzenie 500+ na pierwsze, a potem na drugie dziecko oraz szereg innych korzystnych dla społeczeństwa zmian zostało dobrze odebrane przez Polaków. Dlatego pozwoliło to PiS wygrać w 2019 po raz drugi samodzielne wybory i rządzić do 2023.
Jednak te wszystkie zmiany wprowadził rząd Beaty Szydło. Rząd Mateusza Morawieckiego nie zrobił już praktycznie nic dobrego. Uwalił nawet korzystną reformę Polskiego Ładu, gdzie przy wprowadzeniu długo oczekiwanej progresji podatkowej, praktycznie potem wybił jej zęby. PiS zamiast wprowadzać dalej społeczne reformy skupił się w swojej narracji na szczuciu na pomniejsze grupy społeczne. A były to osoby LGBT, emigranci, Niemcy i wreszcie sam Donald Tusk. Polacy tego nie lubią, więc PiS w wyborach dostał czerwoną kartkę od społeczeństwa. Zwłaszcza od kobiet i za ustawę aborcyjną i oraz głodzenie budżetówki. Głównie niskie pensje nauczycieli i urzędników.
KO praktycznie wygrała wybory pozytywnym przekazem i obietnicą dalszych reform społecznych, czego zaprzestał PiS. PiS już kompletnie porzucił hasła prosocjalne i skupił się na obronie swoich skazanych kolegów - Mateusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Nawet ostatnio Jarosław Kaczyński przeprosił przedsiębiorców za zbyt wysokie koszta pracy za czasów jego rządów. To pokazuje, że PiS od kilu lat całkowicie odeszło od drogi prosocjalnej z lat 2015-2019 i wróciło na drogę konserwatywno-liberalną. W końcu Jarosław Kaczyński obraził się jak widać na swój elektorat i wrócił do popierania biznesu.
Co czeka dalej PiS? Moim zdaniem w Polsce PiS do władzy już nie wróci, a partię czeka dalszy podział i rozpad. PiS mogło by pomóc właśnie powrót do haseł socjalnych, ale jak widać chyba Jarosław Kaczyński nie zamierza tego robić. Znowu zamierza się bić o głosy wyborców liberalnych, ale ci zazwyczaj głosują na Konfederację lub Trzecią Drogę. Elektorat socjalny z mniejszych miejscowości, który warunkowo głosował na PiS, przejęła Koalicja Obywatelska i Lewica wprowadzając podwyżki między innymi dla budżetówki. PiS urządzając dalszą obstrukcję uliczną i sejmową kręci na siebie wyrok śmierci, bo zostanie przy nim tylko najtwardszy i najstarszy elektorat.
Zapraszam też na mój film odnośnie możliwego ataku bronią EMP na Ukrainę - https://www.youtube.com/watch?v=NyJ4cQdqoHA
