Jak być może pamiętacie, w Teatrze A. i P. pojawił się Zarząd Komisaryczny ( ZK). To są ciężkie chwile dla nas wszystkich. ZK nie dopuszcza innych sztuk niż swoje własne. A ile razy można grać najbardziej nawet sceptycznego jeża - powiedzcie no sami. Tymczasem jednak ZK zaległ tutto completo, w nastroju posylwestrowym, na mojej [podkreślenie D.K.] kanapie i… chyba zasnął. Arnold sprytnie wykorzystał niemoc cenzora i wystawił, w trybie pirackim, własną sztukę. Tym razem, mimo rażącego słownictwa utworu, zdobył pełne poparcie Polinezji.
Piracki Teatrzyk Arnolda i Polinezji
ma zaszczyt zaprosić na
brutalny, czarno-biały dramat
pt.
Szczerość artysty jaskiniowego
Występują:
Artysta
Widz
Zaprzyjaźniony nietoperz (ale trochę się ukrywa)
Wszystkim Przyjaciołom życzymy Wspaniałego roku 2011
Ps. A tu znajduje się kolejny odcinek filipińskich wspomnień naszego rysownika.