Z radio z drogi:
W Osnabrück niemiecka policja rozpisala listy goncze za 70 doktorami Politechniki Warszawskiej.
Pewien przedsiebiorca w Osnabrück sprzedawal dla szwajcarskiej firmy sfalszowane doktoraty PW. Klienci z Niemiec placili do 15 tysiecy euro.
Jaka szkoda, ze nie wiedzialem o tym wczesniej. Kupilbym sobie pare metrow przewodu doktorskiego PW.
A tak, przejalem sie filmem "E=mc²", gdzie stwierdzono, ze doktoratu nie da sie kupic. I tak siedze bez. Nawet Ramzes ma, a ja nie mam.
85958