Gniewomir Świechowski Gniewomir Świechowski
102
BLOG

Ateizm po mojemu...

Gniewomir Świechowski Gniewomir Świechowski Polityka Obserwuj notkę 83

Widzę, że cały czas jest żywy temat ateizmu skonfrontowanego z chrześcijaństwem. Okładamy się kułakami się w imię... no właśnie, czego? Kluczowe jest tu pytanie, czy istnieje jakaś nad istota - dla wygody nazywana Bogiem. Ani wierzący nie są w stanie przedstawić weryfikowalnych dowodów na jej istnienie, ani ateiści nie śa w stanie wykluczyć jego egzystencji. Wiara kontra niewiara - obie skoncentrowane na sobie, obie niezdolne do dialogu.

Tak jak wojujący ateiści, którzy nie są w stanie przedstawić dowodu na NIE ISTNIENIE Boga, ale walczą, aby przekonać resztę świata do swoich racji, tak misyjni katolicy, którzy są przekonani, że ICH WIARA, nie oparta na weryfikowalnych przesłankach jest dowodem, stają się równie komiczni w moich oczach próbując dyskutować z twierdzeniami opartymi na wewnętrznym przekonaniu, że jest coś więcej, bądź tego nie ma.

Nie chcę dyskutować, o istnieniu Boga, bo ta idea wydaje mi się pociągająca i obrzydliwa jednocześnie.  Pociągająca bo daje odpowiedź na podstawowe pytania, na które ja, jako ateista, nie znam i nigdy nie poznam odpowiedzi. Obrzydliwa, bo stawia nad mną Wielkiego Brata, a odpowiedzi, które daje są słuszne TYLKO przy założeniu, że WIERZĘ. Ich uniwersalny charakter gdzieś po drodze szlag trafia.

problemem jest, że obie grupy są święcie(sic!) przekonane o swojej racji i w gruncie rzeczy niczym się do siebie nie różną. Zeloci chrześcijaństwa w ideologicznej wojnie z demoliberalnym modelem społeczeństwa, misjonarze KK i wyznawcy Dawkinsa są tak samo przekonani, że ich światopogląd - jako jedyny słuszny - musi stać się dominującym. Ja mówię: Veto! 

Nie dlatego, że w tej wojnie jestem obiektywnym arbitrem, lecz dla tego, że własny światopogląd staram się traktować jako jeden z wielu możliwych, a nie prawdę objawioną przez proroków ateizmu czy chrześcijaństwa.  Dlatego, że obu stronom zazdroszczę wiary. Grupy zapewniającej akceptację, prostych odpowiedzi na pytania z którymi muszę zmierzyć się teraz samemu. 

Swego czasu dużo obracałem się w środowisku narodowym, narodowo-socjalistycznym i idących nawet dalej odłamachtych grup. Marzyła mi się odpowiedź na pytania, kto wrogiem, a kto przyjacielem - czego bronic, czego nienawidzić. Okazało się jednak, że odpowiedź jest pozorna - bo jest dla niej wiele równie przekonujących i trudnych do weryfikacji alternatyw. odrzuciłem to - stosunkowo proste - rozwiązanie własnych dylematów, mimo to wciąż zazdroszczę wiary i prostych odpowiedzi. Niestety, sam nie mogę się zdobyć by zaakceptować dogmaty wiodących ideologii w komplecie - wolę wyrabiać sobie własne zdanie. 

Bo co jest wyznacznikiem  racji? Popularność ideologii? To ateiści i katolicy muszą się pochylić przed islamem. Stosunkowo uniwersalne zasady wyrażone np. w dekalogu? Ale przecież wszystkie monoteistyczne religię w tej kwestii są oparte na tym samym trzonie? No to co? Co udowadnia, że jako ateista jestem lepszy od katolika, a katolik od muzułmanina? Nic. 

Do czasu, gdy uda się udowodnić, że przeciętny ateista, czy muzułmanin jest lepszy/gorszy od katolika dyskusja na temat wiary jest bezprzedmiotowa.  Z wiarą się nie dyskutuje, a dowodów brak.

  

Disclaimer Informacja: To prywatny blog i reprezentuje mój prywatny punkt widzenia, a nie moich pracodawców i redakcji dla których pracuję . Sprawy dotyczące administracji s24 proszę kierować przez formularz kontaktowy. Osoby, które nie potrafią dyskutować bez obrażania autora będą miały zablokowaną możliwość komentowania na tym blogu. Motto A my nie chcemy uciekać stąd! Krzyczymy w szale wściekłości i pokory Stanął w ogniu nasz wielki dom! Dom dla psychicznie i nerwowo chorych! Jacek Kaczmarski Zasady Copyright Zawartość tego bloga pisanego przez Gniewomir Świechowski jest dostępna na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Bez utworów zależnych 2.5 Polska License. Zamieszczone tu teksty można nieodpłatnie wykorzystywać na innych serwisach lub blogach w niezmienionej formie pod warunkiem podania autora i zamieszczenia aktywnego linka do tekstu. Jeśli zamieszczenie linka jest niemożliwe(papier?) proszę o informację o ew. przedrukach na maila.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka