Andrzej Leja Andrzej Leja
1412
BLOG

Senator PO kpi sobie z Donalda Tuska!

Andrzej Leja Andrzej Leja Polityka Obserwuj notkę 36

     Różne brednie ludzie mówią...  Szczególnie gdy należą do świata polityki. O palmę pierwszeństwa walczą od lat Lech Wałęsa, Bronisław Komorowski i - żeby paniom nie było zbyt przykro, że je pomijam - wiadomo - parytet,  w gadaniu głupot niech będzie, że też  -  Małgorzata Kidawa-Błońska. Czy to poseł, senator, prezydent  czy minister,  lecą z tych złotoustych warg słowa, których człowiek rozumny zwyczajnie by się wstydził.

       Rok 2010 przeszedł do historii  jako rok największych bzdur wypowiadanych, często z marsową mina mędrca, przez polityków  (zresztą z różnych opcji). Cytując je zapełnilibyśmy kilka grubych tomów.  Kaszaloty, wystąpienia z NATO...no tysiące. Darujmy sobie ich przypominanie. Palmę pierwszeństwa Wałęsie wyrwał w tym roku z pewnością Bronisław Komorowski opowieścią o kaszalotach!

       Za to w tym roku nieznany i kompletnie dotąd anonimowy senator Platformy Obywatelskiej Janusz Sepioła postanowił, że jego nazwisko zostanie wreszcie zapamiętane i wymyślił coś tak idiotycznego, że już nie tylko w najbliższym roku, ale przez całe dziesięciolecia nikt go nie przebije. Otóż ten mędrzec rzekł po głębokim zapewne namyśle:

       ,,Co najmniej od czasów Piłsudskiego Polska nie miała przywódcy tak moralnie i intelektualnie górujacego (pokreslenie: AL) nad swoimi wrogami jak Donald Tusk. Tuska od Piłsudskiego odróżnia bezmiar cierpliwości i taktu dla obrażających go nikczemników"

       I tak się zastanawiam, czy senator Sepioła to człek niedouczony, który kompletnie nic nie wie o Piłsudskim (o Tusku zresztą też nic!), bo przecież w innym przypadku nie przyrównywałby politycznego mistrza PR-u do najwiekszego bohatera XX wiecznej Polski.!? Czy też może jest zwyczajnie totalnym lizusem, wazeliniarzem, klakierem i pochlebcą, który przekracza w sposób urągający przyzwoitości  granice dobrego smaku?

       Przyrównywanie kogoś, kto jest podejrzewany o zdradę stanu, o zdradę interesu Polski  w sprawie tragedii Smoleńskiej do Józefa Piłsudskiego jest nie tylko głupotą i lizusostwem. Jest przede wszystkim obrazą pamięci wielkiego Marszałka. 

      Mam jednak podejrzenie, gdy tak czytam - po raz drugi - iż Tusk moralnie i inetelktualnie przewyższa... że senator PO Janusz Sepioła zwyczajnie kpi sobie z premiera i szefa swojej partii!

 

PS  I jeszcze off topic, ale doskonale ilistrujące tuzy PO!!

 

Andrzej Leja | Utwórz swoją wizytówkę http://lubczasopismo.salon24.pl/aelita/ http://p.web-album.org/95/4a/954afc94336712e0ae2645058a35612aa,4,0.jpg

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka