Andrzejmat Andrzejmat
426
BLOG

WNUCZEK NACISKA

Andrzejmat Andrzejmat Polityka Obserwuj notkę 2

http://andrzejmat.mobile.salon24.pl/517142,cd-dzwigar-smolenska-katastrofa-uwagi-dla-laikow-i-humanistow
W notce o powyższym adresie opisałem historię mojego dawnego już obliczania wymiarów fragmentu konstrukcji nośnej skrzydła - obliczenia robiłem dzięki psu, który mi w prawdzie przeszkadzał (co opisałem) - ale spacer dawał też trochę czasu, który na te obliczenia był w sam raz. W każdym razie to nie pies był winien, że robiłem te obliczenia PRAWDZIE nie służące!
Zupełnie inna jest jednak sytuacja najlepszego przyjaciela tego psa, mojego jedenastoletniego wnuczka.
Otóż dzisiaj zapytał mnie ni stąd ni z owąd :
-"Dadaj-(mój Nick)-a dlaczego ona nie poleciała?"
- Kto!??
- "No ta brzoza!"
- Co ty pleciesz, jaka brzoza!??
- "No co ją tutka ścięła. Ty chyba wiesz!"
Tu obecna przy rozmowie córka /mama roześmiała się głośno i powiedziała :
- "Nie naciskaj dziadka bo policja będzie was obu przesłuchiwać . Komputer ci zarekwirują, czyli „zabezpieczą”*
 

O co tu do cholery chodzi - zniecierpliwiłem się.
 

W końcu  z mozołem wyjaśniliśmy:

- córka miała na myśli wiadomość TV , że był przesłuchiwany ekspert, wydający opinię nie sprzyjającą poznaniu prawdziwej i słusznej, pierwszego sortu PRAWDY nt. Smoleńska..i kto go naciskał .
- a wnuczek ma grupkę zainteresowanych fizyką  kolegów, wiedzących o locie samolotu nie mniej niż pan Binienda, dyskutujących ostatnio (trzecia klasa!!!) przy okazji Smoleńskiej sprawę brzozy.

No i oni – i wnuczek- pytają:

- czy ta część, co to leży, to jest jakoś tam jeszcze połączona z stojącym pniem, jakieś włókna czy drzazgi?.

 Jeśli tak, to jak skrzydło ‘”przeleciało”?

Jeśli nie – to dlaczego ta część nie poleciała sobie - kawałek przynajmniej - od uderzenia i potem od podmuchu? A ona przecież jest „na styk” z pniem sterczącym z ziemi.

 

I co tu odpowiedzieć dziecku?  Nie garb się?

 

PS:

A poważnie – odnośnie przesłuchiwania eksperta, to  zwykli nasi psychopaci  przestali tańczyć Tango  Milonga i zaczynają krzesać hołubce.

Ale to jednak i tak mniej jeży włosy na głowie niż mroczne halucynacje FYM’a

Andrzejmat
O mnie Andrzejmat

Sceptyczny racjonalista, ani dogmatyczny liberał ani tym bardziej jego przeciwieństwo, bardziej pozytywista niż romantyk, uzależniony od książek - wielbiciel tak Kafki jak Haszka, tak Ludluma jak i Prousta, tak Clancy'ego jak Lema. Fan żeglarstwa, nart, rajdów samochodowych, kiedyś czynny zawodnik - kolarz. Miłośnik Mazur i Puszczy Białowieskiej. Czuje głęboką niechęć do fanatyzmów i fundamentalizmów w każdej postaci. Może trochę kosmopolita - a już z całą pewnością daleki od nacjonalizmów każdego koloru. ABSOLUTNIE "GORSZY SORT" jak to wyraża "klasyk".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka