Tematyka blogów nie jest w żaden sposób skonkretyzowana. Początkowo rzeczywiście przeważały blogi jako formy upubliczniania przez autora swoich przemyśleń na temat życia codziennego przez co rzeczywiście nazwa pamiętnik dość często przewijała się przy próbie scharakteryzowania blogosfery. Z czasem jednak głównie przez prostotę i łatwość obsługi o których wspomniałem wcześniej blog stał się nie tylko niezwykle popularną formą przekazu informacji, ale i promocji. Ciekawym przykładem wykorzystania bloga są blogi poświęcone aktualnej modzie prowadzone przez tzw. Szafiarki. Są to młode dziewczyny zafascynowane modą która na blogach umieszczają swoje zdjęcia w konkretnych kreacjach. Pomysł okazał się na tyle trafny, że najpopularniejsze polskie szafiarki zapraszane są na najważniejsze pokazy mody, często goszczą w programach telewizyjnych, a za reklamę na blogu pobierają niemałe wynagrodzenia. Jest to dobitny przykład tego jak dalece dzisiejszy sposób używania blogów odbiega od przyjętego niegdyś stereotypu pisania internetowych pamiętników. Najbardziej jednak z punktu widzenia prawa prasowego i statusu prawnego bloga wydaje się jednak forma blogów publicystycznych. Blogi te których autorami często bywają zawodowi dziennikarze, politycy i inne osoby znane z życia publicznego dotyczą są miejscem ożywionej debaty społeczno- polotycznej. To właśnie w ich kontekście najczęściej zadawane jest pytanie o możliwość uznania bloga internetowego za prasę w rozumieniu ustawy Prawo Prasowe z 1982r.
Należy podkreślić, ze celprowadzenia takich blogów w niczym nie różni się od od celu tradycyjnej prasy drukowanej- co więcej blog jak każda strona internetowa ma o wiele większą liczbę nie tylko potencjalnych, ale i rzeczywistych czytelników ( przykładowo blog www.korwin-mikke.blog.onet.pl zanotował do tej pory ponad 30 milionów wejść). To pozwala twierdzić, że cel jaki realizuje prasa, a więc przekazywanie informacji na masową skalę, jest za pomocą Internetu realizowany ze znacznie większą skutecznością niż w prasie drukowanej. W rezultacie zmienia się forma uprawiania dziennikarstwa( o definicji dziennikarz wedle prawa prasowego- w następnym odcinku…), które często ma swój odpowiednik zarówno internetowy jak i tradycyjny. To właśnie na blogach politycy uchylają używając luźniejszej formy komunikacji z wyborcami co raz częściej pokazują prawdziwe oblicze ich zawodu puszczając w obieg różnego rodzaju polityczne plotki. To na blogu Marek Migalski zamieścił niedawno swój osławiony list do Jarosława Kaczynskiego, a ten ostatni swojego pierwszego wywiadu po tragedii smoleńskiej udzielił właśnie blogerom z salonu24. To wszystko pokazuje więc siłę, popularność i funkcję bloga. Czyniąc więc wstęp to rozważań które już jutro pewnie opublikuję- dotyczących stricte już prawa prasowego i jego stosunku do Internetu chcę więc dać do myślenia- czy rzeczywiście blog nie powinien być uznany za prasę….
