Poszło nawet szybciej niż się spodziewałem. Propozycja "kompromisu" czyli posypania głowy popiołem przez Ziobrę i przeczołgania - odrzucona, dziś rozmowa z rzecznikiem dyscypliny i kolejne odrzucenie "kompromisu", następnie Rada Polityczna i wykluczenie. Na razie Ziobry, Cymańskiego i Kurskiego ale w kolejce czeka reszta watahy Ziobry. Cieszę się.