Zaprosił mnie na salon24 Michał Tyrpa. Tak ładnie opowiadał o tym miejscu. Przeczytałam Jego niezwykle piękne notki. Zachwyciło mnie. Niezalezny Salon - piekna nazwa. Jednak tak tu nie jest. to nie jest miejsce dla wolnych ludzi. Działa cenzura, układy, znajomości...takie to polskie piekiełko. Ech..wazne sprawy spychane sa do piwnicy. Na głównej - często nudy na pudy... To nie moje miejsce. Wysiadam. Wybacz Michale...Wybaczcie mili czytelnicy. Czas spakowac walizki i pomaszerować na wolność. Nawet gdy jest ona wewnatrz mnie. Serdeczności pozostawiam i w drogę! Siłaczka już tu nie mieszka...Papatki kochani ...