Rozmaitości 1.05.2009, 10:12 Ludu pracujący stolicy! W dniu tak uroczystym, o tak wspaniałej tradycji robotniczo-chłopskiego sojuszu chciałem Wam, moi drodzy Towarzysze, mieszkańcy miast i wsi, złożyć najserdeczniejsze życzenia. Pamiętajcie, że "Możemy z ufnością patrzeć w...
Rozmaitości 28.04.2009, 14:45 Andrzej Rosiewicz przyjacielem... ... naszym jest! Jak głosi sejmowa przyśpiewka do kielicha. Teraz na top listę wejdzie nowa: Najwięcej witaminy mają polskie dziewczyny! Fotyga, Szczypińska, Kruk. Co za zbieg okoliczności niemożliwy - wszystkie w PiS! - No to -...
Polityka 27.04.2009, 15:00 Lechu, jestem z Ciebie dumny! Nasz Prezydent, brat rodzony Słońca Żoliborza oświadczył, że nie da się Donkowi wciągnąć w kolejny spór. A konkretnie - w spór dotyczący Anny Fotygi. Szkoda jego Fotygi. Przecież nie będzie się Prezydent fotygował...
Rozmaitości 27.04.2009, 12:06 Zwarci, silni i gotowi! Przynajmniej oficjalnie. A gotowi jesteśmy na atak świńskiej grypy, która za punkt honoru postawiła sobie przejąć kontrolę nad światem. Zresztą nie pierwszy to raz, kiedy grypa atakuje w skali globalnej. Problem w tym, że...
Rozmaitości 26.04.2009, 17:44 Uratujmy Fotygę! Premierze! Dziękujemy Ci z całego serca za pozostawienie w kraju Pani Fotygi! Dziękujemy, żeś miał odwagę sprzeciwić się Złemu, który przebrany za Prezydenta chciał ją odesłać do kraju, w którym wirus świńskiej grypy...
Rozmaitości 26.04.2009, 17:43 Uratujmy Fotygę! Premierze! Dziękujemy Ci z całego serca za pozostawienie w kraju Pani Fotygi! Dziękujemy, żeś miał odwagę sprzeciwić się Złemu, który przebrany za Prezydenta chciał ją odesłać do kraju, w którym wirus świńskiej grypy...
Rozmaitości 26.04.2009, 17:43 Uratujmy Fotygę! Premierze! Dziękujemy Ci z całego serca za pozostawienie w kraju Pani Fotygi! Dziękujemy, żeś miał odwagę sprzeciwić się Złemu, który przebrany za Prezydenta chciał ją odesłać do kraju, w którym wirus świńskiej grypy...
Polityka 22.04.2009, 10:20 Sens życia według CBA. CBA poczuło się zdradzone. Zdradzone, oszukane, wykorzystane i porzucone. Prawie jak w brazylijskiej telenoweli. Aż mi się łezka zakręciła na wspomnienie Leoncia kochanego i tej wrednej, zdzirowatej niewolnicy. W CBA było jakby podobnie....