Najpierw twierdzisz że to dureń a teraz domagasz się wyjaśnień jego decyzji? Szanuj swoje własne teksty.

Widzę, że zrozumienie kilkuzdaniowego tesktu, z jednym pytaniem, przekracza zdolności percepcyjne kolegi...

Stary i wyświechtany tekst, dawaj nowe.

po Kaczyńskim klasy nie ma się co spodziewać.
Potwierdził po raz kolejny, ale i tak ,,wyznawcy" będą happy, a mo.że właśnie dlatego.

Pzdr

Mnie w tej chwili nie interesuje sprawa LK. Jego już dawno, dawno przed objęciem prezydentury skreęliłem z listy ludzi, co do których można żywić jakieś nadzieje.\
Mnie interesuje to, jak człowiek taki, jak Dajczgwand, który w tamtych latach szedł ramię w ramię z AM - potem ich drogi się rozeszły - traktuje taką sytuację, jak się czuje w obszarze manipulacji politycznej człowieczka, który charakterologicznie jest zbliżony do kacyków komuny. Jak Dajczgewandowi smakuje ten medal.

"Rzekł też i do takich, którzy ufali sami w sobie, mając się za sprawiedliwych, a innymi gardzili, to podobieństwo:
Dwóch ludzi wstąpiło do kościoła, aby się modlili, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stojąc, tak się sam w sercu modlił: «Boże! dziękuję Tobie, żem nie jest jako inni ludzie, drapieżni, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, jako i ten celnik. Poszczę dwakroć w tygodniu, dawam dziesięciny ze wszystkiego, co mam». A celnik stojąc z daleka, nie śmiał ani podnieść oczu w niebo, ale bił się w piersi swoje, mówiąc: «Boże! bądź miłościw mnie grzesznemu». Powiadam wam: ten zstąpił usprawiedliwionym do domu swego, nie tamten. Albowiem ktokolwiek się podwyższa, będzie uniżon, a kto się uniża, będzie podwyższony" (Łk. 18, 9-14).

Wyznawcy tak. Ale są tez ludzie z dystansem np. Pan Teds

Antysemita!

bo TedS to człowiek rozsądny i sensowny.
rzadkość wśród salonowych komentatorów po prawej (choć jest jeszcze choćby marian Zmyślony i kilku innych), no, ale mimo wszystko mniejszość.

Azrae, no ciekawe, czy zwyciężą osobiste uprzedzenia , ciekawe czy w ogóle Dajczgewand ci odpowie.

Pzdr

ale tylko od ludzi honoru:Kiszczaka,Jaruzelskiego lub Urbana

Poprawianie historii ex post jest możliwe. Obchodzenie rocznicy marca 68 bez Michnika to jak obchody rocznicy powstania kościuszkowskiego bez Kosciuszki. Niedługo dowiemy się, że np. żaden Traugutt nie był wodzem powstania styczniowego, bo przecież niemożliwe by słusznym powstaniem dowodził CZERWONY.

A tak nawiasem, po jaką cholerę ten Michnik się szarpał, gardłował, pisał swoje bzdury i kiblował w pierdlu. Przecież oczywistą oczywistością jest to, że skuteczniej działalność opozycyjną przeciw komunistom prowadziło się pisząc doktoraty na całkiem opozycyjnym Wydziale Prawa UW. I naród dzisiaj to rozumie i docenia.

Ale bijąc się w piersi muszę przyznać, że sam wówczas nie byłem taki mądry i Michnikowi postawy po prostu zazdrościłem, natomiast różnych doktorantów (szczególnie z tzw. nauk politycznych) miałem w .... wysokim poważaniu. Jak to człowiek może się mylić.

Pozdrawiam.

[phk1]
-nie wiemy czy Adam Michnik nie dostał propozycji odznaczenia i nie zechciał go.
-nie wiemy dlaczego kilka osób tylko zostało odznaczonych
-nie wiemy dlaczego jedno środowisko wyborczej ma mieć specjalne względy w tym kraju do końca świata i jeden dzień dłużej
-wiemy za to ,ale mało ,że marzec był nie tylko jeden
bo nawarstwiło sie wtedy wiele zjawisk
-ja wiem ,że po marcu był Edward Gierek i wszyscy zostali dość szybko kupieni na kilka lat.

W sytuacji, kiedy nie trzyma on elementarnych standardow cywilizacji zachodniej? Kiedy zaklamuje Historie, pomijac jednego z glownych uczestnikow tamtych wydarzen? Przeciez to wiecej niz malosc i zawisc..

Przeciez Prezydent RP okazal sie moralnym kurduplem!

Akceptowac czegos takiego nie wolno! Nikomu! Molarnym kurduplom trza zawsze mowic "sio"!

Pozdro.

[postaram sie pisać prosto i serio]

jaki jest sens uroczystego obchodzenia Marca 68 bez zaproszenia Michnika? Wyjaśni mi ktoś? Jak sie powiedziało A, to trzeba powiedzieć B... zacisnąć zęby... Albo siedzimy cicho albo doceniamy WSZYSTKICH. Choćby przez chwilę...

Tak to już z Lechem Kaczyńskim jest. Jak zaimponuje (rzadko) odwagą pójścia pod prąd własnemu środowisku czy też raczej koterii (patrz starania o przywrócenie obywatelstwa), to potem czyni wszystko by przekreślić swe wyjście "ponad podziały". Wszystko sie jakże po naszemu i paskudnie rozmywa. Dzisiejsza uroczystość mogła powstrzymać nową netową legendę, że Marzec 68 to nie jest nasza wspólna legenda, a tak...

Zaraz powstaną także serio analizy, ze pisanie o "niezaproszeniu Michnika" to zasłona dymna i kolejny atak na Urząd Prezydenta (z Dużej Litery) przez niemieckie media.

Przykro mi, niezaproszenie Michnika, to czynienie z obchodów farsy. Mimo wzniosłych słów, odważnemu mówieniu o drodze ku wolności demokracji, jest to jakże "polskie święto". Ja wiem, ze Wałęsa nie zapraszał Walentynowicz czy Gwiazdy, czyli Lech K. ma równać do Lecha W.?

Moja ostatnia notka to miał być żart z... Niestety, w czasie pisania okazało się, że tzw. "życie" spuentowało ją w najgorszy z możliwych sposobów.

To ty też nie dostałeś odznaczenia? Przykro mi, ale wszystko przed tobą, musisz poprosić o to słoneczko Kaszub:)

Kolejna już za dwa lata - obchody okrągłej rocznicy Sierpnia '80 bez Wałęsy ;)

Nie znamy motywów Czajkowskiego - można tylko przypuszczać, że chodziło o Michnika - a może o samego Kaczyńskiego. Nie wiem, czy zdecyduje się upublicznić motywy swojej deycyzji.

Jestem przekonany, że otrzymanie medalu, jako takiego, z rąk LK - nie przynosi ujmy. Ale TEGO MEDALU, za Marzec, w chwili, kiedy jeden z trzech najważniejszcych tamtych dni w Warszawie - obok Kuronia i Modzelewskiego - jest pomijany - nie uchodzi.

[phk1] oto jak mozna manipulować historia i tekst z wyborczej
"Adam Michnik był jednym ze studentów, którzy w styczniu 40 lat temu protestowali przeciwko zdjęciu z afisza Teatru Narodowego Dziadów Kazimierza Dejmka, za co wraz z Henrykiem Schlajferem zostali relegowani z Uniwersytetu Warszawskiego. Naczelny "Gazety Wyborczej" nie został ani powiadomiony o uroczystości ani na nią zaproszony.

8 marca 1968 r. na dziedzińcu Uniwersytetu Warszawskiego wiecowali studenci. Żądali przywrócenia na studia Adama Michnika i Henryka Szlajfera, domagali się też swobód obywatelskich. Gdy opuścili teren UW, zaatakowała ich brutalnie milicja i tzw. aktyw robotniczy, czyli zwiezieni tam przez władze i uzbrojeni w pałki członkowie partii z fabryk i urzędów.

zadam więc kilka pytań
1/Adam Michnik był jednym z wielu ,a ilu było? czemu tylko jego nazwisko jest takie ważne? czy był jakimś wybitnym studentem ,miał cudowne plany i pomysły?
2/może i były przyczyny ważne ,ze Kaczyński tym razem nie docenił zerwania plakatu przez młodego Adasia bo zapewne było ich wielu wtedy takich jak on.
3/czy studenci tylko chcieli Adama Michnika i Henryka Szlajfera w gronie studentów ? czy oni obaj stali się tylko ofiarami represji?
4/gdzie w tym całym tekście wymieniony jest ktoś inny z nazwiska i imienia nie związany z Michnikiem ?
5/czy to młody Adam Michnik jest symbolem Marca? bo dla mnie nie specjalnie.

że jesteś chyba zbyt rygorystyczny. Gremialna odmowa przyjęcia wyróżnienia przez odznaczanych byłaby raczej dostosowaniem się do zaproponowanego im poziomu. W końcu to Rzeczpospolita odznacza a ktoś, kto przyznania należnego honoru zasłużonemu odmawia, daje o sobie bardzo złe świadectwo. Wydaje się jednak, że tylko o sobie.

Czy Ty masz jeszcze resztki honoru?

Michnik nazywa Kaczynskiego spadkobierca Gomulki - niby jakim prawem ten bolszewicki karzel Kaczynski moglby oczekiwac, ze Michnik przyjmie order od kogos kto przypomina mu tego, kto go 40 lat temu przesladowal?

I co powiesz na taka interpretacje???

Bo oczywiscie moglem cie zapytac czy prezydent ma obowiazek honorawac kogos, kto nazywa go bolszewikiem i mowi, ze chce wprowadzic zamach stanu ale jestes tak ogrniczony nienawiscia do wszystkiego co niemchnikowskie, ze odpowiesz :tak, ma obowiazek i kiedy Michnik wyglaszalby swoje tezy o Gomulce - Kaczynskim, to prezydent powinien lizac mu buty.

Szkoda mi ciebie. Naprawde.

Pozdrawiam

PS Nie pisze tego do autora bo w jego przypadku odpowiedz na pierwsze pytanie jest oczywista.

Nie wiem czemu zachodzisz w głowe
tak jak ty wycinasz Kczyńskich i wszystkich PISowców
tak pan Prezydent ,wycioł Michnika

szanowny panie, dziwi mnie, jak ktos, nazywajacy lewackiego morderce Che Guevarre, strzelajacego niewinnym dzieciom w tyl glowy, "Jezusem z karabinem" w ogole moze kaszlec cos o zachodnioeuropejskich standartach. Apoteozowanie mordercy spod sztandaru sierpa i mlota stawia pana w jednym szeregu z dzierzynskimi tego swiata. Nawet Michnik, jakby nie bylo -trockistowski naprawiacz socjalizmu- naplulby by na pana, bo z tego co wiem, obca jest mu przemoc.
Jestes pan niebezpieczny glupiec albo cyniczny sfrustrowany komuch. I tak zle, i tak niedobrze.

Teraz jeszcze aktyw robotniczy powinien inwektywami obrzucać wszystkich tych, którym się dzisiejsza sytuacja nie podoba. Hm...

Czy informacje o Che strzelającym z karabinu dzieciom tył głowy zaczerpnąłeś z tego samego źródła, które opisuje Generala Pinocheta, osobiście wyrzucającego zwolenników prezydenta Allende z helikopterów do morza?

"kiedy nie trzyma on elementarnych standardow cywilizacji zachodniej?"
Nie no fantastyczne stary :>

[phk1] trudno znależć w internecie co robił tego dnia w 30 rocznicę 07.03.1998roku nasze słoneczko Prezydent Aleksander Kwaśniewski ?
Czym rózni się 30lecie od 40lecia w obchodach tej rocznicy?

Proszę poczytać czy heroizm Michnika jest czymś szczególym ? znalazłem historię innego plakacisty z tamtego czasu i czy sława i koneksje nie robia z Michnika symbolu ,który sam siebie wypromował przez te lata?

"Esbecja będąca głównym wykonawcą i motorem czystek marcowych zabrała się raźno nie tylko za tych, którzy byli na stanowiskach. Pod lupą znalazły się wszystkie osoby pochodzenia żydowskiego. „15 maja ‘68 powiesił się Gustaw Wajnstock, lat 56, 3 dzieci – 14-16 lat, ukarany naganą za brak nadzoru służbowego. Żona Aryjka (...)” – lakonicznie donosił esbecki raport. Jak z niego wynika, Wajnstock nie mógł wytrzymać fali antysemityzmu.

Szczególnej nienawiści esbeków doświadczyły osoby pochodzenia żydowskiego angażujące się w konspirację antykomunistyczną. Jakuba Szadaja z Gdańska potraktowano o wiele okrutniej niż jego polskich kolegów. W 1968 r. należał do młodzieżowej podziemnej organizacji niepodległościowej. Jej działalność sprowadzała się do rozlepiania plakatów, na których biało-czerwony but kopie czerwoną gwiazdę. „Wy Żydzi macie wywrotowość we krwi. Komuż innemu przyszłoby judzić przeciw państwu” – usłyszał od przesłuchujących go esbeków gdański dwudziestolatek. Szadaj jako jedyny z grupy był Żydem, został więc uznany za prowodyra. Dostał 10 lat więzienia, a według ówczesnego prawodawstwa groziła mu nawet kara śmierci. Troskliwi esbecy zadbali, żeby trafił pomiędzy grypsujących bandytów. Za najmniejsze przewinienie lądował w karcerze.

http://www.gazetapolska.pl/?module=content&lead_id=143

-Po Kaczyńskim klasy nie ma co się spodziewać
-Po Kwaśniewskim klasy nie ma co się spodziewać
-Po Bartoszewskim klasy nie ma co się spodziewać
-Po Tusku klasy nie ma co się spodziewać
-Po Wałęsie klasy nie ma co się spodziewać
-Po Niesiołowskim klasy nie ma co się spodziewać
itd

Powiedz,które twierdzenie Twoim zdaniem jest nie prawdziwe?

Może kiedyś miał zasługi ale potem resztą życia wszystko przekreslił. I tyle.

[phk1] napewno taka odpowiedz nie będzie Ci na rękę jak to sie mówi

"Podczas uroczystości doszło do zgrzytu, gdy Bogdan Czajkowski, jeden z liderów ruchu marcowego, odmówił przyjęcia odznaczenia. W trakcie uroczystości opuścił on Pałac Prezydencki. Tłumaczył później, że powodem jego decyzji było "niszczenie" go przez polskie sądy, a także brak referendum w sprawie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. - Nie jest to protest przeciwko prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, ale przeciwko Rzeczypospolitej - zaznaczył Bogdan Czajkowski. Był jednym z przywódców marcowego strajku na Politechnice Warszawskiej.

- zainicjowaną przez środowisko żydowskie.
Żydom – komunistom chodziło przede wszystkim, o zachowanie pozycji zagrożonych „wiatrem ze wschodu” po wojnie w 1967, co zostało podchwycone przez polskich nacjonalistów.
Prawdą jest, że wydarzenia marcowe uaktywniły także autentycznych polskich antykomunistów, demokratów walczących o prawdziwą wolność, ale Michnik do nich nie należał. Michnik występował w interesie komunistów żydowskich. Był wśród tych, co skandowali Zambrowski, Zambrowski! (vel Rubin Nussbaum – genetyczny komunista wychowany w ZSRR).
Historia zatoczyła koło i mamy dzisiaj wszystkich postkomuchów zjednoczonych. Łatwość tego aliansu tłumaczy dawne sympatie i wspólne korzenie komunistów polskich i żydowskich. Pojednali się.
Odznaczenie Michnika za marzec 68 to byłby absurd, równie dobrze można by pośmiertnie odznaczyć Romana Zambrowskiego – on też walczył o demokratyzację … ale PZPR.

Słowo usprawiedliwienia; nie jestem żaden anty..., po prostu dość stary, a za znajomość historii zbierałem w szkołach nagrody. Piłem wódkę z Żydami, chodziłem do klubu im. Dawida Richtera, a cnotę straciłem z piękną .......

Czy zadałeś to pytanie na stronie Boguty?
Ja się nie spodziewam niczego szczególnego po odpowiedzi. Wystarczy obejrzeć kilka wspomnień Dajczgewanda dostępnych w sieci, żeby się przekonać, że ma pewien problem z Michnikiem. I to kwestia nie nowa. Sięga jeszcze podziałów środowiskowych z końca lat 60. No, ale może będzie w stanie wznieść się ponad te podziały. Oby...

Uprzedmiotowil ich: kazal im grac w swoim politycznym przedstawieniu role blaznow...

Pominiecie A.Michnika to polityczna manipulacja bedaca elementem zenujacej politycznej gry Braci. Gry Polska i Polakami - o wladze dla Kaczynskich...

Elementarna przyzwoitosc kaze sie sprzeciwic takiej plugawej podlosci. L.Kaczynski ma formalny tutul do wystepowania jako glowa panstwa. Ale nie ma prawa w tej roli plugawic majestatu Rzeczpospolitej i wykorzystywac panstwa dla prywaty. A on to wlasnie zrobil.

Howgh.

Dziś w Pałacu Namiestnikowskim odbyła się uroczystość wręczenia odznaczeń, w związku z wydarzeniami Marca '68.

Jednym z odznaczonych (Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia RP) był Józef Dajczgewand, bloger Salonu24, łącznie z Bogumiłą Tyszkiewicz.

Mam do niego pytanie;

Czy może skomentować i odnieść się do tej informacji. Chciałbym poznać opinie niegdysiejszego druha Adama Michnika, jak ocenią tą sytuację;



Adam Michnik nie został zaproszony do Pałacu Prezydenckiego na uroczystość wręczenia orderów za udział w wydarzeniach Marca '68. Nie otrzymał dziś z rąk prezydenta Kaczyńskiego żadnego odznaczenia.
To właśnie Adam Michnik był jednym ze studentów, którzy 40 lat temu protestowali przeciwko zdjęciu z afisza Teatru Narodowego inscenizacji "Dziadów" Adama Mickiewicza w reżyserii Kazimierza Dejmka.

Będę zobowiązany, jako uczestnikowi tych wydarzeń za skomentowanie tej decyzji Lecha Kaczyńskiego.

Azrael

Szanowny Panie Azrael,
1.Zaproszenie,czy Odznaczenie Adama
Michnika owego dnia NIE miało miejsca (ze wzgledow mi nieznanych)...to "Fakt_ktorego_nie_było"...

2."Otrzymał dziś z rąk prezydenta Kaczyńskiego odznaczenie...Orła Białego",
to...."Fakt_który_może_zaistnieć"
jak tez "odmowil przyjecia Bialego Orla z rąk prezydenta"...

3.A z trzeciej strony,wszyscy odlecieli chyba z tymi NieZaprosinamiMichnika..
odczepcie sie od Michnika Kaczynskiego czy Dajczgewanda
;)

4.Polecam "Niepokornych" tom 1,fascynujacy materiał...


.............................................

Pozdrowienia tez dla NiePokornych Salonu24

Jozef Dajczgewand