TDKs TDKs
619
BLOG

Jak się rozwinęła nauka o Trójcy? cz. 2

TDKs TDKs Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

->Przepowiedziane odstępstwo

Niesławna historia nauki o Trójcy pasuje do tego, co według przepowiedni Jezusa i apostołów miało nastąpić po ich śmierci. Powiedzieli oni, że dojdzie do odstępstwa, odszczepieństwa, odpadnięcia od prawdziwego wielbienia Boga, i że tak będzie aż do powrotu Chrystusa, kiedy prawdziwe wielbienie zostanie przywrócone, po czym nadejdzie dzień zniszczenia tego systemu rzeczy przez Boga.

Apostoł Paweł napisał o tym „dniu”: „Nie nastanie on, dopóki wpierw nie nadejdzie odstępstwo i nie objawi się człowiek bezprawia” (2 Tesaloniczan 2:3, 7). Później przepowiedział: „Po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów” (Dzieje Apostolskie 20:29, 30, BT). Inni uczniowie Jezusa również pisali o tym odstępstwie i pojawieniu się `bezprawnej` klasy duchowieństwa. Pisał też o tym Piotr: „Jednakże powstali też wśród ludu fałszywi prorocy, podobnie jak wśród was będą fałszywi nauczyciele. Właśnie oni cichaczem wprowadzą zgubne sekty i zaprą się nawet właściciela, który ich kupił, tak iż ściągną na siebie prędką zagładę.” (2 Piotra 2:1). Jan napisał w ten sposób: „Umiłowani, nie każdej natchnionej wypowiedzi wierzcie, lecz sprawdzajcie natchnione wypowiedzi, czy pochodzą od Boga, ponieważ wyszło na świat wielu fałszywych proroków. Po tym poznajecie natchnioną wypowiedź od Boga: Każda natchniona wypowiedź, która wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, pochodzi od Boga, ale każda natchniona wypowiedź, która nie wyznaje Jezusa, nie pochodzi od Boga. Jest to natomiast natchniona wypowiedź antychrysta, o której słyszeliście, iż przychodzi, i która już teraz jest na świecie”. (1 Jana 4:1-3). W liście do Judy jest napisane tak: „Umiłowani, chociaż dokładałem wszelkich starań, aby do was pisać o wybawieniu, którego się wspólnie trzymamy, uznałem za konieczne napisać do was, żeby was usilnie zachęcić do podjęcia ciężkiej walki o wiarę, raz na zawsze przekazaną świętym. Czynię to dlatego, że wśliznęli się pewni ludzie, którzy dawno temu zostali przez Pisma wyznaczeni na ten sąd, ludzie bezbożni, obracający niezasłużoną życzliwość naszego Boga w usprawiedliwienie rozpasania oraz sprzeniewierzający się naszemu jedynemu Właścicielowi i Panu, Jezusowi Chrystusowi”. (Judy 3,4)

Po za tym Paweł napisał: „Na pewno nadejdzie taki czas, kiedy ludzie niezadowoleni ze zdrowej nauki, będą chciwi ostatnich nowinek i zgromadzą sobie cały szereg nauczycieli według swojego uznania, a potem, zamiast słuchać prawdy, obrócą się ku mitom” (2 Tymoteusza 4:3, 4 Bj).

Sam Jezus wyjaśnił, co się kryje za tym odpadnięciem od prawdziwego wielbienia. Powiedział, że posiał dobre nasienie, ale wróg, Szatan, nasiał na polu chwastów. Dlatego razem z pierwszymi kiełkami pszenicy pojawiły się też chwasty. Należało się zatem spodziewać odejścia od czystego chrystianizmu przed żniwem, w czasie którego Chrystus wszystko naprawi (Mateusza 13:24-43). W The Encyclopedia Americana czytamy na ten temat: „Trynitaryzm z IV wieku nie odzwierciedla dokładnie wczesnochrześcijańskiej nauki co do natury Boga; wprost przeciwnie, był odstępstwem od tej nauki”. Skąd się zatem wzięło to odstępstwo?

->Co na to wpłynęło?

W całym starożytnym świecie od czasów Babilonii rozpowszechnione było czczenie triad, to znaczy bóstw pogańskich zebranych w grupy po trzy bóstwa. Wpływ tego kultu zaznaczył się też wyraźnie w Egipcie, Grecji i Rzymie w wiekach poprzedzających Chrystusa, za jego czasów i później. Natomiast po śmierci apostołów te wierzenia pogańskie zaczęły przenikać do chrystianizmu.

Historyk Will Durant pisze: „Chrystianizm nie zniszczył pogaństwa; on go zaadoptował. (…) Koncepcje boskiej trójcy pochodzą z Egiptu”. Siegfried Morenz zaś tak się wypowiada w książce Egyptian Religion (Religia Egiptu): „Myśli teologów egipskich zaprzątała przede wszystkim trójca. (…) Trzy bóstwa łączono ze sobą, traktowano jak jeden byt i zwracano się do nich w liczbie pojedynczej. Świadczy to o bezpośrednich powiązaniach duchowej siły religii egipskiej z teologią chrześcijańską”.

Tak więc w Aleksandrii na terenie Egiptu postawa duchownych z końca III i pierwszej połowy IV wieku (na przykład Atanazego), którzy formułowali poglądy prowadzące do przyjęcia nauki o Trójcy, była odzwierciedleniem tego oddziaływania. Poza tym duchowni ci zaczęli uzyskiwać coraz silniejsze wpływy, wobec czego Morenz uważa „teologię aleksandryjską za pośredniczkę między egipskim dziedzictwem religijnym a chrystianizmem”.

W przedmowie do History of Christianity (Dziejów chrystianizmu) Edwarda Gibbona możemy przeczytać: „Jeżeli się mówi, że poganizm uległ chrystianizmowi, to trzeba również przyznać, iż chrystianizm uległ skażeniu poganizmem. Czysty deizm pierwszych chrześcijan (…) Kościół Rzymski zamienił w niezrozumiały dogmat o trójcy. Wiele doktryn pogańskich wymyślonych poprzez Egipcjan i wyidealizowanych przez Platona zachowano jako coś zasługującego na wiarę”.

A Dictionary of Religious Knowledge (Słownik religioznawczy) twierdzi, że zdaniem wielu ludzi Trójca „jest skażeniem zapożyczonym od religii pogańskich i wszczepionych w wiarę chrześcijańską”. A w The Paganism i Our Christianity znajdujemy następującą wypowiedź: „Trójca jest czysto pogańskiego pochodzenia”.

Z tego też powodu James Hastings napisał w swojej pracy Encyclopedia of Religion and Ethics (Encyklopedia religii i etyki): „Na przykład w religii hinduskiej spotykamy trynitarną grupę Brahmy, Siwy i Wisznu, a w religii egipskiej trynitarną grupę Ozyrysa, Izydy i Horusa (…). Pogląd, że Bóg jest Trójcą, znajdujemy nie tylko w religiach historycznych. Warto tu zwłaszcza przypomnieć neoplatońskie pojęcie Najwyżej albo Ostatecznej Rzeczywistości”, którą „przedstawia się jako triadę”. Ale co grecki filozof Platon ma wspólnego z Trójcą?

->Platonizm

Platon, jak się przypuszcza, żył w latach od 428 do 347 przed Chrystusem. Chociaż nie nauczał o Trójcy w jednej obecnej formie, to jednak jego filozofia utorowała drogę do niej. Później powstały ruchy filozoficzne głoszące wierzenia trynitarne i ruchy te pozostawały pod wpływem poglądów Platona na Boga i naturę.

Francuski Nouveau Dictionnaire Universel (Nowy słownik uniwersalny) tak mówi o wpływie Platona: „Platońska trójca, będąca sama w sobie zwykłym przywróceniem, tyle że w innej postaci, starszych trójc wywodzących się od wcześniejszych ludów, zdaje się być wyrozumowaną filozoficzną trójcą atrybutów, która dała początek trzem hipostazom, czyli osobom boskim, o jakich nauczają kościoły chrześcijańskie. (…) Koncepcję boskiej trójcy owego filozofa greckiego (…) można znaleźć we wszystkich pogańskich religiach starożytnych”.

The New Schaff-Herzog Encyclopedia of Religious Knowledge (Nowa encyklopedia wiedzy religijnej Schaffa-Herzoga) tak wyjaśnia wpływ tej greckiej filozofii: „Doktrynom o Logosie i Trójcy nadali kształt greccy Ojcowie Kościoła, którzy (…) pośrednio bądź bezpośrednio pozostawali pod wpływem filozofii Platona (…). Nie sposób zaprzeczyć, że błędy i skażenia wślizgnęły się do Kościoła właśnie z tego źródła”. Pod koniec III wieku „chrystianizm” i nowe filozofie platońskie stopiły się w jedno. Jak pisze Adolf Harnack w Outlines of the History of Dogma (Zarys historii dogmatu), nauka kościelna „zakorzeniła się na dobre w glebie hellenizmu [pogańskiej myśli greckiej]. Tym samym stała się tajemnicą dla ogromnej większości chrześcijan”.

Kościół twierdzi, że jego nowe nauki są oparte na Biblii. Harnack mówi jednak: „W rzeczywistości usankcjonował spekulacje hellenistyczne, zabobonne poglądy i zwyczaje misteriów pogańskich”. W książce A Statement of Reasons (Wyłuszczenie powodów) Andrews Norton mówi o Trójcy: „Można prześledzić historię tej doktryny i wykryć jej źródło, ale nie w chrześcijańskim objawieniu, tylko w filozofii platońskiej (…) Trójca nie jest nauką Chrystusa i apostołów, lecz fikcją szkoły późniejszych platonistów”.

Tak więc w IV wieku n.e. odstępstwo przepowiedziane przez Jezusa i apostołów osiągnęło już pełny rozkwit. Jednym z dowodów tego był rozwój nauki o Trójcy. Odstępcze Kościoły zaczęły też zapożyczać inne koncepcje pogańskie, jak na przykład ogień piekielny, nieśmiertelność duszy i oddawanie czci figurom. Mówiąc przenośnie, chrześcijaństwo wstąpiło w przepowiedziane mroczne stulecia, zdominowane przez coraz liczniejszą klasę duchowieństwa, „człowieka bezprawia” (2 Tesaloniczan 2:3, 7)

->Dlaczego nie nauczali o niej prorocy Boży?

Dlaczego przez tysiące lat żaden prorok Boży nie nauczał o Trójcy. Czy przynajmniej Jezus nie mógł wyzyskać swoich umiejętności Wielkiego Nauczyciela, żeby wyjaśnić naśladowcom, czym jest Trójca? Czy inspirując spisanie setek stron Pisma Świętego, Bóg nie wykorzystałby zawartych w nim wskazówek, żeby uczyć o Trójcy, rzekomo „fundamentalnej doktrynie” wiary?

Czy chrześcijanie mają uwierzyć,, że dopiero setki lat po Chrystusie oraz spisaniu natchnionych ksiąg biblijnych Bóg poparł sformułowanie doktryny, która przez tysiące lat była nieznana Jego sługom, jest „niezbadaną tajemnicą” „niemożliwą do pojęcia ludzkim umysłem”, pochodzi (jak się przyznaje) od pogan i była „w znacznej mierze sprawą polityki kościelnej”?

Świadectwo historii nie pozostawia wątpliwości: Nauczanie o Trójcy jest odstępstwem od prawdy, jest odszczepieństwem.

 

TDKs
O mnie TDKs

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie