Dwa tygodnie temu pisząc o dyskwalifikacji Tuska przez USA zostałem przez wiekszą część komentujących posądzony o nadmierny optymizm. Tymczasem dziś mamy juz zupelnie inną sytuację niż dwa tygodnie temu. Jak sygnalizowalem eskalacja napiecia w kraju moze spowodowac rozlanie się wrzodu na Europę. Tak tez się stało. Informacja o wykryciu materiałów wybuchowych rozeszla sie po świecie. Sądzę, że wyciszenie tematu będzie niemożliwe, a to oznacza ostateczne otwarcie kwestii zamachu. Po opublikowaniu materiałów z Polski, przypadkowo lub nie, Bośnia podjęła decyzję o wznowieniu śledztwa w sprawie katastrofy, w której zginął prezydent Macedonii. śledztwo ma mieć charakter międzynarodowy.
W odpowiedzi na nieprzewidziany rozwój sytuacji, środowisko stojące za zamachem rezonuje niczym nożyce po uderzeniu w stół, a to strasząc sciganiem zewnetrznych wrogów społeczeństwa, a to uwięzieniem opozycji.
Obama najwyraźniej ignoruje wodzów priwislanskiego kraju, Telefonując do ważnych sojuszników pominął zdobywce Himalajów z pałacu namiestnikowskiego oraz premiera, który na przyjęciu w Pradze podobno siedział u jego boku.
Z pewnością pomyliłem sie w ocenie siły generala Petreusa. Jego rolą było prawdopodobnie ograniczenie wplywów Mosadu w służbach USA. Niestety, porażka CIA w Bengazi (postrzegana przez niektórych jako operacja fałszywej flagi Mosadu, poprzedzona prowokacyjnym filmem, a mająca za zadanie wyeliminować osoby potrafiące negocjować ze stroną arabską), oraz ostatecznie ujawnienie przez FBI romansu Petreusa zakończyło krótkie jego szefowanie w CIA.
Dziś trudno ocenić na jakie wsparcie sojusznicze może liczyć prokurator Seremet. Czy bez takiego wsparcia zdecyduje sie na aresztowanie zamachowców? Raczej nie. Byloby świetnie, gdyby do 13 grudnia podjął poważniejsze kroki, ale wyeliminowanie Petreusa może poważnie skomplikować sprawę.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/bosnia-wznowi-sledztwo-ws-smierci-prezydenta-zginal-w-katastrofie-lotniczej,287721.html
