Duży rysunek
Duży rysunek
W sobotę byłam z mamą, siostrą i Tereską na Targach Wydawców Katolickich na Zamku Królewskim w Warszawie. W tłumie zobaczyłyśmy pana Wojciecha Widłaka, autora "Pana Kuleczki". Jak byłam mała, mama czytała mi jego książki i bardzo je lubiłam. Podeszłyśmy do niego, miło porozmawialiśmy i dostałam kalendarz z dedykacją.
Ostatnio wróciłam do tych książek, ponieważ w kółku teatralnym, na które chodzę, przygotowujemy przedstawienie z dwoch opowiadań o Panu Kuleczce dla dzieci na Dzień Dziecka. Ja będę psem Pypciem.