Atanatari Atanatari
132
BLOG

Kadafi - Jaruzelski, Kiszczak szczyt hipokryzji

Atanatari Atanatari Polityka Obserwuj notkę 1

Właśnie jesteśmy świadkami festiwalu entuzjazmu z powodu zamordowania bez sądu kolejnego dyktatora. Tym razem jest to Kadfafi (używam pisowni tradycyjnej, używanej w Polsce od lat, bo nie rozumiem, dlaczego mam się poddawać terrorowi ortograficznej polit-poprawności miłośników języka arabskiego).

 

Pieją na ten temat nasze tuzy w rodzaju Wałęsy, Komorowskiego, Kwaśniewskiego, są zachwyceni. Na co dzień pieją na inną nutę, o "państwie prawa" i tym podobnych bzdurach (bzdurach bo zawsze to pojęcie mieli gdzieś).

 

Szczególnie wtedy tak pieją, kiedy w grę wchodzi obrona rodzimych zbrodniarzy i dyktatorów - Jaruzelskiego i Kiszczaka, wtedy ich gęby są pełne usprawiedliwiania w stylu "odpieprzcie się od generała".

 

Jestem ciekaw jak będą bronić Ryszarda C., mordercę, wychowanka PO, może powiedzą, że jeżeli chciał zamordować Kaczyńskiego, to dobrze chciał.

 

Bo to są zwolennicy moralności Kalego, nasz dyktator, który oddał nam władzę i koryto, to dobry dyktator, trzeba go szanować i starać się aby go przypadkiem nie skazano za jego zbrodnie, a "nie nasz" dyktator, jakiś Husajn, Kadafi, Łukaszenka to wzorem wychowanków polskiej SB "do wora i doi jeziora".

 

Taka to mentalność naszych "elit" spod budki z piwem, Ruskiej Budy i sowieckiej uczelni w Moskwie.

Atanatari
O mnie Atanatari

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka