Dobrze, że wśród spraw wielkich i bardzo wielkich poruszanych na Salonie.24, może znaleźć się miejsce dla błahostek, rzeczy o marginalnym znaczeniu, dupereli. Mało kto czytuje notatki o takich pierdołach, jak Konstytucja RP, doniosła rola samorządu terytorialnego czy transparentność lokalnych władz, ale z drugiej strony nikt nie zabrania takiej twórczości. I za to cenię Salon.24...
W tym momencie ktoś naiwny mógłby oczekiwać sprzeciwu Czytelników - jak można nazwać pierdołą Konstytucję RP...!? Owszem, jestem naiwny, ale nie aż tak bardzo, abym spodziewał się jakiegokolwiek protestu. Ustawa zasadnicza to wyłącznie książeczka, w której spisano zupełnie nieważne slogany. Można czasami stosować te slogany w praktyce, ale najczęściej nie mają one najmniejszego znaczenia dla obywateli RP. Ot, choćby art. 53 w punkcie 6 zawiera taki kuriozalny zapis: „Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych”. Dalibóg nie wiem po co on został wpisany, skoro dyrekcja jednej z publicznych szkół podstawowych (nr 182) w Łodzi organizuje rozpoczęcie roku szkolnego w kościele. Oficjalne, obowiązkowe... Gdyby Konstytucja miała jakiekolwiek znaczenie w RP, za pomysł kościelnego rozpoczęcia roku szkolnego przez szkołę publiczną, jej dyrekcja powinna natychmiast podać się do dymisji. Również kurator oświaty - za rażący brak nadzoru nad podległymi mu placówkami. Na zakończenie - sprawą winien zająć się prokurator. Całe szczęście, że w Polsce obowiązują inne prawa, niż te spisane...
W świetle powyższego nie powinno chyba dziwić, że aby dostać się na lekcje do XXIII Liceum Ogólnokształcącego przy al. Piłsudskiego w Łodzi uczeń musi mieć kartę płatniczą Banku Zachodniego WBK. W normalnym kraju byłby to idiotyzm i... i łamanie konstytucji (art. 70). W Polsce jest to dopuszczalne... Można zatem napisać, że łódzcy uczniowie zanim rozpoczną swój rok szkolny, muszą odwiedzić kościół, a następnie udać się do najbliższego oddziału Banku Zachodniego WBK. Współczuję tym uczniom, którym BZ takiej karty wydać nie będzie mógł (lub sami odmówią podpisania umowy) - za absencję nie otrzymają promocji do następnej klasy, prawda...? Ciekawe, czy dyrektorka XXIII LO, osiągnęła jakieś korzyści osobiste od BZ WBK...? A może nauczona własnym doświadczeniem wie, że promocję do następnej klasy można otrzymać wyłącznie poprzez kartę płatniczą...? No co...? - zapytać nie można...?
Oczywiście, jak to bywa w krajach bez jasnych uregulowań prawnych, za powyższe idiotyzmy nie spodziewajmy się kary. Popatrzmy raczej z otuchą, bowiem nullum magnum ingenium sine mixtura dementiae fuit...
