awersja awersja
50
BLOG

Podziękowanie dla Salonowców.24

awersja awersja Rozmaitości Obserwuj notkę 0

         Na początku roku Salon.24 oddał trochę wirtualnego miejsca dla Organizacji Pożytku Publicznego. Chyba jako pierwszy skorzystałem wtedy z możliwości „zareklamowania” pewnej OPP, zachęcając Salonowców do przekazywania 1% podatku. Ze wstydem przyznam, że nie bardzo wierzyłem w to, iż ktokolwiek zaangażuje się wpisując w zeznaniu podatkowym wskazany numer KRS. Przepraszam za swoją niewiarę...
 
         Zwróciłem się niedawno do Zarządu tej OPP z prośbą o ocenę skuteczności Salonu.24 w pozyskiwaniu 1%. Otrzymałem odpowiedź. Po pierwsze - poza krótką notatką w Salonie.24, organizacja ta nie prowadziła akcji o zasięgu ogólnopolskim. Można zatem stwierdzić, że większość wpłat spoza województwa łódzkiego była inspirowana... właśnie przez Salon. Po drugie - w ocenie Zarządu salonowa akcja przyniosła prawie 20.000 złotych. Nie zastanawiajmy się, czy jest to dużo, czy też mało. Każda złotówka przeznaczona na podopiecznych tej OPP jest bezcenna...
 
         Korzystając z uprzejmości Salonu.24, chciałbym serdecznie podziękować Salonowcom, którzy zaufali mi i przekazali część swojego ubiegłorocznego podatku wskazanej przeze mnie OPP. Serdecznie dziękuję.
 
 
 
 
***
 
         W łódzkim wydaniu internetowym „GW” (a fe...!) ukazał się artykuł Joanny Blewąskiej i Agnieszki Urazińskiej będący rozmową z panią profesor Wielisławą Warzywodą-Kruszyńską. „Bieda się pogłębia. Tacy sami, a ściana między nami”*) to kolejna publikacja opisująca „enklawy biedy”. Wiele organizacji pozarządowych działających na rzecz mieszkańców „enklaw” od dawna korzysta z wiedzy pani profesor Warzywody-Kruszyńskiej. W mniejszym lub większym stopniu realizują w praktyce rady, które są poparte solidnymi badaniami socjologicznymi. W cytowanym artykule bardzo ważną dla mnie stała się wypowiedź pani profesor:
 
„Dzieciom z enklaw biedy potrzebny jest kontakt z innym modelem życia. Badania pokazują, że uczniowie z rodzin o niskim statusie społecznym w klasach z zamożniejszymi kolegami równają w górę, uczą się dużo lepiej niż wtedy, gdy spotykają się wyłącznie z rówieśnikami ze swojego środowiska”.
 
         Gdyby ktoś zapytał się o mój światopogląd polityczny rzekłbym, że najbliżej mi chyba do liberalnego. Na pozór - nielogiczne: liberał, który zamiast potulnie przyjąć oskarżenia za powstawanie „enklaw biedy”, zachwyca się nad pomocą dla dzieci z rodzin o niskim statusie społecznym. Na pozór... a pozory mylą. Dla większości liberałów ważną jest równość. Równość postrzegana inaczej, niż choćby przez zagorzałych demokratów. Pod pojęciem równości, zapluty liberał widzi równość „szans na starcie”. Tym samym cytowane słowa pani profesor winny spotkać się z zainteresowaniem liberałów i stać się przyczynkiem do ich konkretnych działań na rzecz wyrównywania szans.
 
         Nie tylko liberałowie „programowo” winni być zainteresowani wspieraniem dzieci z ubogich rodzin. Gdy prześledzimy programy wyborcze różnych partii, w każdym z nich znajdujemy odniesienie do tego tematu. Różne są drogi dotarcia z pomocą, różne jej zakresy, ale najczęściej spodziewane efekty są podobne. Szkoda, że tak często jedynym działaniem związanym z tymi punktami programów wyborczych jest copy-paste ze starszego programu, do nowszego. Jak wiadomo - polityków nie można rozliczyć z ich obiecanek. Tzw. odpowiedzialność polityczna w moim odczuciu jest tylko iluzją odpowiedzialności.
 
         Inaczej jest z organizacjami pozarządowymi - te są rozliczane z działalności, którą obiecują w swoich statutach. Nie liczą na wymierne korzyści; choćby korzyści polityczne, które są tak ważne dla partii. Najczęściej jedyną korzyścią osiąganą przez członków takich organizacji jest niewymierna satysfakcja. Taka sama niewymierna korzyść towarzyszy tym, którzy wspierają działalność OPP...
 
         ...wśród nich - Salonowcom.24. Z otuchą przyjmuję, że podzielenie się swoim podatkiem z OPP polecanymi przez uczestników Salonu.24, było odruchem serca i rozumu.
 
Nie jest ważnym, którą OPP wybrał Salonowiec. Ważnym, że jedną wybrał i podzielił się...
 
Dziękuję.
 
 
 
 
 
 
*) Artykuł dostępny na www.lodz.gazeta.pl
 
 
awersja
O mnie awersja

Licznik odwiedzin: Poza autorem nikt tutaj nie zagląda...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości