Piasek: Cudowny wykon, Michale. Nie tylko masz fajny tyłek ale ponadto doskonały głos. Jestem na tak [brawa]. Nergal, oddaję ci głos.
Nergal: Wiesz Michał, mój idol, Anton S. LaVey powiedział kiedyś: "Szatan, szatan, mój kochany". W twoim głosie czuć siarkę i zastępy piekielne, które dawały ci moc. Piekielnie dobre, tfu, złe [śmiech], wykonanie. Ostatnio tak dobrze bawiłem się, kiedy zabiłem w lesie dziewicę i zjadłem jej wątrobę. Niech szatan będzie z tobą, Michale. Ave".
[Brawa]
Kurtyna