Agnieszka G. Agnieszka G.
256
BLOG

Czyli o tym jak rząd robi nas w balona

Agnieszka G. Agnieszka G. Społeczeństwo Obserwuj notkę 3
 

 Jest bardzo prawdopodobne, że Polska wyśle niewielką grupę żołnierzy na nową misję NATO do Afganistanu. Informacje takie potwierdziły Polskiemu Radiu źródła dyplomatyczne.
Nowa misja ma zacząć się na początku przyszłego roku i ma mieć wyłącznie charakter szkoleniowy. Szacunki mówią, że ma w niej wziąć udział około 12,5 tysiąca osób, w tym przede wszystkim żołnierze ze Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Włoch. 
Według informacji Polskiego Radia, wstępne plany polskich władz zakładają wysłanie do Afganistanu od kilkunastu do kilkudziesięciu żołnierzy. Polski minister obrony Tomasz Siemoniak pytany przez Polskie Radio o tę sprawę mówił, że decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła, ale przyznał, że wysłanie żołnierzy na nową misję jest bardzo prawdopodobne.

- Decyzji nie ma. W grę wchodzi udział Polski w misji szkoleniowej, czyli instruktorzy. Nie ma tu mowy o jakimkolwiek charakterze bojowym. Byłaby to zupełnie inna misja niż do tej pory. Sądzę, że decyzję podejmą rząd i prezydent w ciągu najbliższych tygodni - powiedział.

 O udział Polski w nowej misji apelował dzisiaj w Warszawie Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg.

 

- W Afganistanie mamy już podstawy prawne, by rozpocząć nową misję szkoleniową z początkiem nowego roku. Będę nadal liczył na wsparcie Polski w tej misji - dodał Sekretarz Generalny Sojuszu.


Obecna misja NATO ma zakończyć się jeszcze w tym roku. Wtedy też do domów wróci pół tysiąca polskich żołnierzy, którzy stacjonują teraz w bazie w Bagram.

Źródło : onet.pl


Czytając kolejne doniesienia dotyczące wysyłania, nie wysyłania, tworzenia, za moment jednak nie tworzenia kolejnych kontyngentów zastanawiającym jest kiedy w końcu znajdzie się ktoś, wystarczająco głośno krzyczący, aby rozliczyć rząd z obietnic bez pokrycia. Co kampanię do naszych uszu docierają grzmiące postulaty o zakończeniu zagranicznych misji, braku wysyłania Polskich wojsk w tereny wojenne jak choćby Afganistan, Irak, Syria. 
Czy dla naszych wspaniałych ministrów kolejne obietnice związane z likwidacją wiz, współpracy międzynarodowej, możliwością szkolenia wojsk to wystarczająca zapłata za narażanie zdrowia i życia wielu żołnierzy??
Babramy się w cudzych brudach, nie otrzymując w zamian nic, polegli w metalowych trumnach są bardzo marną pociechą, szczególnie dla rodzin, które otrzymują wiadomość że kolejny z naszych żołnierzy niestety zginął na minie pułapce, lub będzie kaleką do końca życia. 
Może zamiast po raz kolejny pozwalać na to aby obiecywano nam gruszki na wierzbie, logicznie zastanowimy się ile z obietnic zostało spełnionych, oderwanie od koryta degeneratów, dla których sprawą najwalniejszą jest napychanie własnych kieszeni powinno być priorytetem.

 

www.jestjakjest.pl/2014/10/czyli-o-tym-jak-rzad-robi-nas-w-balona.html

 

Kolejne z pytań nurtujących ludzkość.Autoprezentacja jest zadaniem niezwykle trudnym aby oceniając siebie samego nie poczuć się narcystycznie, czy zbyt negatywnie oceniać siebie samego. Jaka jestem żywiołowa, pełna nadziei na odnalezienie własnej ścieżki, zawsze zastanawiająca się nad wydawanym sądem, życzliwie i z przymrużeniem oka spoglądająca na otaczający świat.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo