Odnalezione skradzione starodruki. Fot. Policja
Odnalezione skradzione starodruki. Fot. Policja

Szajka kradła rosyjskie "białe kruki". Polska policja odzyskała część cennego łupu

Redakcja Redakcja Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 19
Część starodruków skradzionych z Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego odzyskali śródmiejscy policjanci. Wpadli na trop odpowiedzialnych za ten proceder, czego skutkiem było zatrzymanie pięciu osób w kilku państwach. Wartość skradzionych starodruków oszacowana została na blisko 4 miliony złotych.

Zatrzymano złodziei drogocennych starodruków 

Jesienią ubiegłego roku członkowie zorganizowanej grupy przestępczej ukradli z warszawskiej biblioteki drogocenne starodruki. Do tej pory zatrzymano w kilku europejskich państwach pięć osób. Grupa działała nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach, w których przestępcy też kradli drogocenne książki z bibliotek uniwersyteckich.

Sierż. szt. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej komendy przekazał, że "policjanci wpadli na trop osób odpowiedzialnych za ten proceder na terenie Warszawy oraz rozpracowali schemat ich działania". Dodał, że ci sami śledczy przyczynili się do odzyskania części drogocennych starodruków.

Rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Szymon Banna poinformował, że w polskim śledztwie wydano postanowienia o przedstawieniu pięciu podejrzanym zarzutów udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i udziału w kradzieżach w BUW.

Łupem padały starodruki rosyjskich autorów 

Przekazał, że wobec jednego z nich w Litwie przeprowadzono już czynności procesowe ogłoszenia zarzutów. Podejrzany przebywa w areszcie śledczym w Wilnie.


"Względem pozostałych planowane jest wykonanie czynności procesowych w związku z ich zatrzymaniem w Gruzji" – dodał.

Kradzieże starodruków z BUW zaczęły się w grudniu 2022 r. Złodzieje skradli dziesiątki książek i zastąpili je atrapami.

"W toku śledztwa ustalono, że grupę przestępczą działającą również za granicą podejrzewa się o dokonanie podobnych kradzieży z bibliotek uniwersyteckich w Europie. Wśród skradzionych dzieł są prace znaczących rosyjskich autorów, jak Aleksander Puszkin, Iwan Kryłow, Mikołaj Gogol czy Michał Lermontow. Wartość skradzionych dzieł na rynku antykwarycznym oszacowano na ponad 3,8 mln zł" – zaznaczył prok. Banna.

Sprytny plan przestępców 

W ramach współpracy międzynarodowej do koordynacji działań powołano międzynarodowy zespół śledczy.

Śledztwo w sprawie kradzieży woluminów z BUW zostało wszczęte 2 listopada 2023 r. Prokuratura informowała wtedy, że do kradzieży książek doszło 16 października 2023 r. w czytelni przy ul. Dobrej 6 w Warszawie.

"Książki wypożyczyli kobieta i mężczyzna, i nie zwrócili ich w całości. Pozostały tylko dwie z dziesięciu zamówionych i ich fascykuły (części dzieła w postaci kartek)" – przekazał wówczas prok. Banna.

Rektor UW prof. Alojzy Z. Nowak w oświadczeniu wydanym dzień po rozpoczęciu śledztwa przekazał, że proceder kradzieży cennych pozycji z zasobów Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego trwał prawdopodobnie od grudnia 2022 r. do 16 października 2023 r., choć mógł być rozpoczęty jeszcze wcześniej. W BUW potwierdzono obecność osoby podejrzanej o kradzież w bibliotekach łotewskich.

Zakrojony proceder 

Jak informował Europol, do kradzieży dochodziło na terenie całej Europy. Od 2022 roku z Łotewskiej Biblioteki Narodowej w Rydze, Biblioteki Uniwersytetu Wileńskiego , Biblioteki Państwowej w Berlinie , Bawarskiej Biblioteki Państwowej w Monachium, Biblioteki Narodowej w Monachium zniknęło ponad 170 książek o wartości ponad 2,6 mln dolarów. Finlandii w Helsinkach, Bibliotece Narodowej Francji, bibliotekach uniwersyteckich w Paryżu, Lyonie i Genewie oraz z Czech. Najbardziej ucierpiała jednak wspomniana Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego, w której zniknęło 78 książek.

Jak wskazuje New York Times, każda z książek jest warta od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy dolarów. W ostatnich latach na zachodnich aukcjach pierwsze wydania rosyjskich pisarzy Złotej Ery sprzedawały się za pięcio- i sześciocyfrowe kwoty. Eksperci twierdzą, że obecnie w Rosji istnieje dla nich kwitnący rynek, gdzie mają ogromną wartość kulturową i patriotyczną.

MP

Odnalezione skradzione starodruki. Fot. Policja

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo