Konrad Banachewicz Konrad Banachewicz
377
BLOG

Lepperiada 2010

Konrad Banachewicz Konrad Banachewicz Gospodarka Obserwuj notkę 1

 Dzisiejszy Andrzej Lepper nijak ma się do Leppera niegdysiejszego  - smętne resztki, cień człowieka! Wyrok za współmolestowanie niewinnej jak biała lilia Anety K., śladowe poparcie w wyborach prezydenckich... Swoją drogą to ciekawe: z prawomocnym wyrokiem skazującym na karku nie można kandydować do parlamentu, ale na prezydenta - proszę bardzo.

Mimo tych smutków trapiących Cud-Mulata, ma on jednak pewne powody do radości: zarówno w Polsce jak i w UE jako całości, jego pomysły i dziedzictwo żyją i mają się świetnie.

Pierwszym powodem do chichotu z politycznych zaświatów może być wynik wyborów prezydenckich. Nie da się ukryć, że - oprócz wrodzonej charyzmy - Lechowi Kaczyńskiemu w 2005 pomogły zwyciężyć głosy wyborców SO. Mimo umizgów do elektoratu lewicowo - socjalnego, jego brat nie zdołał powtórzyć tego wyczynu w zeszłym tygodniu (jego konkuren nie potrzebował postkomuny wiejskiej, bo miał do dyspozycji jej wersję miejską). Ciekawe, czy Jarosław Kaczyński  nie żałuje teraz swojej decyzji o politycznej egzekucji obciachowego wicepremiera.

Jak polityka to oczywiście pieniądze: i tu obrotny Mulat może mieć powody do zadowolenia. Kiedy u szczytu potęgi domagał się przekazania do budżetu rezerwy rewaluacyjnej NBP, pomysł ten został - i całkiem słusznie - okrzyknięty ekonomicznym barbarzyństwem i dowodem na umysłowy prymitywizm autora. Za to kiedy przekazania zysku NBP domaga się minister Rostowski...

A, to zupełnie inna sprawa - dzięki odzyskaniu NBP z rąk PiSowskiej watahy, zniknęła kolejna przeszkoda na drodze do zrównoważenia budżetu, powszechnego szczęścia i ogólnie kwiatków w każdym wazonie. Ten skok na kasę i tamten skok na kasę - to są, szanowny czytelniku, dwa różne skoki. A kto tego nie rozumie, to na pewno zwolennik PiS / RM i wiadomo, co trzeba z nim zrobić...

No i mamy wreszcie dziedzictwo w wymiarze ogólnoeuropejskim. Jak wiedzą wszyscy śledzący telenowelę pt. "Kryzys w europejskich finansach", pod pozorami ratowania PIIGS rządy państw eurolandu pompują ciężkie pieniądzew banki - głównie niemieckie i francuskie. Niestety! Wbrew modlitwom zanoszonym przed ołtarzyki pod wezwaniem Keynesa, efekt jest mizerny: inwestorzy uważają te przepływy za topienie kasy, a nie żaden pakiet stabilizacyjny.

Co robić? Oczywiście to, co eurokomisarze umieją robić najlepiej, czyli wrażenie: ogłosili, że banki mają przetestować swoje bilanse żeby sprawdzić, co by było gdyby - przeprowadzić tzw. "stress tests". Niestety procedury dające wyniki liczbowe mają tę nieprzyjemną cechę, że łatwo dają się porównywać i - o zgrozo! - wnioski można wyciągnąć. Co zrobi nadzorujący operację CEBS? Będzie podawać wyniki selektywnie, bo po co ludzi denerwować... Zwłaszcza, że przecież żadnego zagrożenia bankructwem nie ma. Skąd wiadomo? Wiem, ale nie powiem...

Deja vu na barbituratach.

table.lfmWidget20070724123544 td {margin:0 !important;padding:0 !important;border:0 !important;}table.lfmWidget20070724123544 tr.lfmHead a:hover {background:url(http://panther1.last.fm/widgets/images/en/header/chart/recenttracks_regular_red.png) no-repeat 0 0 !important;}table.lfmWidget20070724123544 tr.lfmEmbed object {float:left;}table.lfmWidget20070724123544 tr.lfmFoot td.lfmConfig a:hover {background:url(http://panther1.last.fm/widgets/images/en/footer/red.png) no-repeat 0px 0 !important;;}table.lfmWidget20070724123544 tr.lfmFoot td.lfmView a:hover {background:url(http://panther1.last.fm/widgets/images/en/footer/red.png) no-repeat -85px 0 !important;}table.lfmWidget20070724123544 tr.lfmFoot td.lfmPopup a:hover {background:url(http://panther1.last.fm/widgets/images/en/footer/red.png) no-repeat -159px 0 !important;}

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka