Część społeczeństwa oddaje się iście dziecinnym spekulacjom na temat wyników wyborów. Perfekcyjnie taką infantylną postawę odzwierciedla bloger RK w swojej notce :
>>"Wyniki wyborów do sejmików ogłoszone przez PKW różnią się od wyników exit poll podanych przez Ipsos w stopniu znacznie większym aniżeli zdarzało się to do tej pory ... Różnice są duże w przypadku PiS i PSL i pojawiają się poważne wątpliwości, czy wyniki podane przez PKW są rzetelne."
Mój profesor, jeden z najwybitniejszych polskich fizyków, mawiał w takich okolicznościach ironicznie: "Jeśli teoria nie pasuje do faktów to tym gorzej dla faktów".
Przychodzi mi jeszcze jedno porównanie: gdyby TVN Meteo podało, że przez cały dzień będzie padał deszcz, jednak pod wieczór okazało się że nie spadła ani kropla zaś cały dzień świeciło słońce, wówczas zgodnie z cytowaną logiką bloger stwierdziłby że "pojawiają się poważne wątpliwość co do rzetelności słońca"?
