BLOG
ONET: Rosja zamierza wyposażyć swoją flotę na Oceanie Spokojnym w nowe okręty podwodne klasy "Borej". Zapowiedział to Siergiej Mironow, szef Rady Federacji, izby wyższej rosyjskiego parlamentu. Według rosyjskich mediów, ma to być odpowiedź na planowaną instalację w Europie tarczy antyrakietowej.
I to ma być news?
Nie jest żadną tajemnicą ,że instalacje atomowe USA celują w Rosyjskie i vice versa. Co oznacza ,że jeśli powstanie jakiś element tarczy rakietowej na terenie Polski to zostanie on namierzony przez Rosyjskie wyrzutnie. Nie ma innej opcji. 2+2=4. Rosjanom tarcza nie jest na rękę więc akcentują ten wątek atomowej codzienności. Nic wielkiego z tego jednak nie wynika- to jeszcze jedna droga nacisku. Od wycelowania do wystrzału jest bardzo daleka droga.
Jeśli mamy dwóch ludzi mierzących sobie w głowy z pistoletów to jeszcze nie oznacza ,że któryś z nich wystrzeli. Każdy z nich chce przeżyć. Na tym polega pokój negatywny- jak pokazuje historia konfliktu o kaszmir działa to naprawdę nie najgorzej.
Sprawa tarczy jest skomplikowana w innym miejscu. Jeśli USA zyska możliwość zablokowania ataku rakietowego na swoje terytorium zrzucenie bomby na Indie, Iran, Pakistan stanie się bardziej prawdopodobne. To tak jakby jeden z wyżej wspomnianych panów miał w magazynku ślepaki. Pojawia się pokusa...
Ta pokusa jednak najpewniej w dającej się przewidzieć przeszłości nie zostanie zaspokojona. Tak długo jak USA pozostają tworem demokratycznym status quo zmieniać będzie się powoli. Krzysztof Mroziewicz w swoich książkach dopuszcza zmianhy ustrojowe w USA- ku oświeconej autokracji. Pierwszy krok- Patriot act już za nami. Co ujrzymy na końcu tego procesu?