W dzisiejszym świecie o rozwoju w ogromnej mierze decyduje zaopatrzenie w surowce. Widzimy to na przykładzie Białorusi czy Kuby- dopóki te niewydolne gospodarki mają petrodolary albo ropę za pół darmo wszystko jakoś się kręci. Wystarczy jednak zakręcić kurek i kryzys rozkwita. Jeśli rozumiemy ten fakt to rozumiemy ,że gospodarka wydolna, oparta na dość stabilnych podstawach wyposażona w źródło energii dostępne tylko dla siebie jest w stanie przegonić świat o dwie długości w ciągu jednego wieku. Co stanie się gdy Chiny przeprowadzą inkorporację syberii ,którą uprzednio zasiedlą Chińczykami? Dostaną ropę dzięki ,której będą w stanie rozwijać się stabilnie jeszcze długie lata. To pozwoli na wykupienie długów państw cywilizacji zachodniej a w konsekwencji ich wasalizację i ekonomiczną eksploatację.
Rosja przez najbliższe lata najpewniej będzie się rozwijać w podobnym tempie co obecnie- z takich samych powodów co dziś. Sektor wydobywczy+ niewydolne państwo aspirujące do omnipotencji oraz niski stan kultury prawnej równają się plus minus 8%. Gdyby imperialne aspiracje Federacji rozwijały się w takim samym tempie byłbym zadowolony. Jednak najpewniej będzie gorzej i Czekiści będą chcieli odbudować swoje strefy wpływów o wiele szybciej. Przez 10-15 lat odbudują bardzo dużo. Gdzieś po drodze stracą syberię na rzecz Chin a z nią impet. Jednak do tego czasu w ich strefie wpływów będą już na stałe Gruzja, Białoruś, Azerbejdżan i Mołdawia. Być może także Polska, Litwa, Łotwa, Estonia i Ukraina.
Co można robić aby przeciwstawić się tym dwóm bardzo groźnym tendencjom?
Trzy rzeczy.
1. Prowadzić suwerenną politkę międzynarodową i mieć jaja. To jest zrealizować najprościej ponieważ wymaga to przyzwoitego określenia racji stanu, porządnego szefa MSZ (Sikorski w sumie może być) oraz woli do działania. Z racji tego ,że jesteśmy malutcy a konkurencja wielka trzeba nam współpracy. USA, państwa bałtyckie, Ukraina, Irlandia, Anglia- to są regiony z którymi mamy jako takie stosunki i ,które najprościej będzie zacieśniać. Taki konglomerat powinien starać się przeciwdziałać Chińskiej i Rosyjskiej ekspansji politycznej przede wszystkim na bliskim wschodzie oraz w Afryce ponieważ są to dwa bardzo szybko rozwijające się rynki. Dodatkowo należy wywierać presję dyplomatyczną na Chiny i Rosję aby podwyższały swoją kulturę prawną, stanowiły prawo inne niż prawo pięśći i rekompensowały wysiedlanych.
Od postępów należy warunkować integrację tych krajów ze strukturami w których państwa zachodu jeszcze wiodą prym- WTO, G8. Sankcje gospodarcze nie mają sensu ze względów oczywistych. Najbliższe kilka lat będzie najtrudniejsze ponieważ sposoby drugi oraz trzeci wymagają około pięciu lat aby przynieść pierwsze wymierne efekty.
2. Rozwijać się szybciej niż Chiny i Rosja. Dziś Europa przypomina faceta z dowcipu. Idzie facet ulicą i spotyka przyjaciela. Zapytany co u niego mówi ,że się moczy w nocy. Przyjaciel radzi mu aby poszedł do psychologa. Gdy spotkali się po tygodniu i jego przyjaciel spytał czy pomogła wizyta otrzymał odpowiedź "Nie, moczę się dalej. Ale teraz jestem z tego dumny". Europa analogiczny problem z własnym rozwojem. Uczyniła cnotę ze swojej słabości militarnej oraz gospodarczej, osadziła na brukselskim tronie kilkuset szamanów ,którzy udają ,że mają chytry plan jak rozwijać się szybciej niż Tajwan przy zachowaniu przywilejów socjalnych na obecnym lub większym poziomie i bredzi ,że europa ma być z czego dumna. Potem Europa prawie uchwaliła traktat ,który dałby szamanom możliwość realnego wpływania na bieg zdarzeń- co spowoduje ,że zaczniemy się w Polsce rozwijać w tempie 8 promili rocznie czyli mniej więcej tyle ile strefa euro. Co należy robić? Liberalizować się! Prywatyzować! Zmniejszać ilość koncesji, pozwoleń, okienek i podatków.
Im szybciej odejdziemy od niewolnictwa zabierającego ponad 3/4 pensji tym szybciej zaczniemy spłacać własne długi i uzdrawiać system emerytalny. Nie przedstawimy alternatywnego modelu ustrojowego dla państw rozwijających się bo zrobił to już Tajwan. Jednak jeśli przyspieszymy rozwój, a strefa euro zatrzyma się na dzisiejszym poziomie to w Europie będziemy pierwszą potęgą gospodarczo i politycznie w ciągu dekady. Jeśli zrealizujemy sposoby pierwszy oraz drugi przełoży się to na gigantyczny skok jaki wykona Polska.
3. Wynaleźć źródło tanie źródło energii odnawialnej. Na dzień dzisiejszy główną siłą Rosji jest ropa. Jeśli obniżymy ceny ropy Rosja albo popadnie w izolację ponieważ pojawią się kolosalne problemy wewnętrzne i całe siły czekiści rzucą na odcinek wewnętrzny albo poprostu się rozpadnie. Ze względu na arsenał atomowy porządanym byłoby pierwsze rozwiązanie. Należy otworzyć konto w raju podatkowym i rozreklamować ,że jest zbiórka pieniędzy na nagrodę w przetargu na tanie odnawialne źródło energii mogące zaspokoić potrzeby narodów i przyjmować wszystkie wpłaty. Uruchamiamy systemy bannerowe podobne do tych z www.freerice.com czy pajacyk.pl. Wpłacać pieniądze i klikać w bannery można do momentu aż ktoś zgarnie nagrodę. 50 państw oraz 100 firm ,które wpłaci najwięcej może za darmo taką technologię skopiować. Dla firm wpłaty zaczynają się od 100 mln euro, dla państw od miliarda. Oczywiście przyjmujemy także wpłaty od cywili, filantropów, Billa Gatesa. Te kilkadziesiąt miliardów przeznaczamy na nagrodę dla zwycięskiego zespołu naukowców. W ciągu kilku lat otrzymujemy wynalazek ,który całkowicie zmienia geopolitykę światową oraz w długiej perspektywie likwiduje problem głodu na świecie.
Tylko pokażcie mi polityka ,który w swoim expose albo orędziu powie ludziom prawdę. Powie ,że rozwijając się w tempie 5% w ciągu jednego- dwóch pokoleń zostaniemy wykupieni przez Chiny co sprawi ,że staniemy się wraz z całą UE ich kolonią. Pokażcie człowieka ,który przyzna ,że jeśli szybko nie znajdziemy sposobu to w ciągu dwóch dekad zostaniemy ponownie przez Moskwę zwasalizowani. Demokracja...o tempo, o mores.
