Belizariusz Belizariusz
35
BLOG

Dzieje głupoty toczą się nadal...

Belizariusz Belizariusz Polityka Obserwuj notkę 0

Jak wynika z podręczników psychiatrii, paranoia to rodzaj obłędu polegającego na tworzeniu spójnej i logicznej wizji świata, gdzie poszczególne elementy doskonale do siebie pasują - tylko całość nie ma żadnego odbicia w rzeczywistości...

Niespecjalnie zmartwiony jestem tym, co wyprawia LPR wespół z MW - aczkolwiek to już nie trąci nazizmem, to już nazizm w najczystszej postaci. Kretyńskie wyczyny różnych idiotów, uznających się za kontynuatorów ON, spotykają się z oczywistą, społeczną niechęcią. Ciekawe, że nawet wroga - a wróg potrzebny jest narodowcom jak chłopu ziemia - nie musieli daleko szukać: wprawdzie Żydów w Polsce prawie nie ma, za to pojawiły się stada buńczucznie nastrojonych homoseksualistów ze swoimi Paradami Równości. Dla LPR a szczególnie MW okazało się to wybawieniem niemalże...

Prawdziwą paranoią trąci to, co w sferze głoszonej ideologii ma do zaproponowania Kaczyński: wroga w postaci bliżej nie sprecyzowanego "układu" - poskładanego z czterech kluczowych elementów: mafii, biznesu, postkomunistów i liberałów. Układu, który zawarł w Magdalence tajne porozumienie, sprzysiągł się przeciwko narodowi i który spycha ten naród w otchłań, czerpiąc z tego władzę i krociowe zyski. Wszystko w tej układance pasuje, wszystko ma sens - Magdalenka i Okrągły Stół z porozumieniami to fakty historyczne, afer na pograniczu biznes-polityka również było, jest i będzie pod dostatkiem, osoby pod paluszek wskazujący same się nasuwają... Układanka spójna i logiczna...

Ale... Wszystko już było - i spisek żydokomuny z masonami i nóż wbity narodowi w plecy przez zdradzieckich polityków kaisera i "układ" jak żywy - którego to pojęcia nie wymyślił J. Kaczyński, jakby się mogło wydawać, a sam wielki Benito M. a do doskonałości w wykorzystywaniu go doprowadzili militaryści japońscy przed II wojną. Gorzej - udawało się zarazić podobną paranoią całe narody...

Cała nadzieja w tym, że ordnung to nie dla nas - polactwa i michnikowszczyzny... Że jesteśmy jako naród dosyć sobiepańscy i skirtotymiczni - od greckiego skirteo: oznaczającego skok, przeskok...

I niech Kaczyńscy popychają sobie nadal dzieje głupoty w Polsce - żeby nie wiem, jak się starali, tak się to będzie zataczać, że o dotarciu do celu - ani mowy...

Belizariusz
O mnie Belizariusz

- - -

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka