Założę się,że kazdy z nas jest posiadaczem jakiegoś chińskiego produktu.
Moją uwagę zwrócił ostatnio niezwykle tani i z super pamięcią chiński gadżet :" Lenovo 16TB Metal USB 3.1 Flash Drives High Speed Pendrive 4TB 8TB USB Drive Portable SSD Memoria USB Flash Disk TYPE-C Adapter " za jedne 6 dolarów USA, oferowany na Aliexpress przez firmę Lenovo.
Czyż to nie wizytówka potęgi i nowoczesności przemysłu a z nim całej chińskiej gospodarki?
A amerykańskie produkty? -Zna ktoś coś więcej niż:Windows, Facebook, paliwożerne samochody dla forsiatych snobów, whisky, papierosy, anemiczny dolar, "szczepionki anty covidowe", spekulacyjną bańkę finansową, broń i długo, długo nic?
- Nieprawda powie ktoś; istnieją przecież i pojawiają się co i rusz nowe elitarne "cutting edge technologie": nie tylko NASA, DARPA,, superkomputery ale i AI + biotechnologia z mrożącymi krew perspektywami... - Przepraszam - w czyich rękach ?
A propos- prof.Andrzej Zybertowicz:"Technoentuzjaści są niebezpieczni"
https://www.youtube.com/watch?v=zD0mCmjr8hk
Ale poza tym z bronią cienko. Egoistycznie podjęta przez przemysłowe i finasowe elity USA polityka wolnego handlu i w rezultacie wyeksportowania amerykańskich miejc pracy do Chin, spowodowała zapaść mocy produkcyjnej całego amerykańskiego przemysłu a zbrojeniowego w szczególności i nadwątliła autorytet tradycyjnego hegemona świata.
Na Ukrainie zaś zamiast broni i amunicji - Nadzieja.
Dzisiaj skonfliktowane - z ośmielonymi przez amerykańskie problemy - Rosją i Chinami, Stany biadają jak odwrócić mizerię. A świadomość krytycznego regresu upowszechnia się w amerykańskim społeczeństwie.
Niech za ilustrację posłuży -przeczytany dziś- artykuł na temat zredukowanego potencjału produkcyjnego w przemyśle zbrojeniowym, kluczowego dla autorytetu „amerykańskiej demokracji z pałą”, opublikowany w branżowym portalu Progressive Farmer : https://www.dtnpf.com/agriculture/web/ag/blogs/an-urbans-rural-view/blog-post/2024/04/22/us-longer-arsenal-democracy
---------------------
Przez pierwsze kilkadziesiąt lat po II wojnie światowej Stany Zjednoczone były orędownikiem wolnego handlu. Skorzystały na tym sektory eksportowe, takie jak rolnictwo. Wielu ekonomistów nadal go popiera,
podczas gdy znaczna część kraju zraziła się do niego .
Logika ekonomiczna stojąca za wolnym handlem polega na tym, że towary powinny być produkowane tam, gdzie można je wyprodukować najtaniej. Konsumenci mają się lepiej. Podobnie jak inwestorzy; budowanie fabryk w niekonkurencyjnych miejscach powoduje niewłaściwą alokację kapitału.
Ale niektórzy pracownicy fabryk tracą, gdy produkcja jest przenoszona za granicę do miejsc o niższych kosztach. Kongresmeni nie popierają już umów o wolnym handlu, wsłuchując się w głosy opinii publicznej na temat ucieczki miejsc pracy. Dlatego prezydenci forsują podwyżki ceł i politykę przemysłową.
Decydenci ds. bezpieczeństwa narodowego mają inne obawy związane z wolnym handlem, wywołane możliwością wojny o Tajwan. Nikt nie chce, aby do niej doszło, ale gdyby tak się stało, amerykański przemysł miałby trudności z zaopatrzeniem naszego wojska.
Kiedy Stany Zjednoczone wygrały II wojnę światową, były światową potęgą produkcyjną - "arsenałem demokracji". Rozważmy te statystyki, zaczerpnięte z kursu Teaching Company "II wojna światowa: Teatr Pacyfiku". https://www.thegreatcourses.com/courses/world-war-ii-the-pacific-theater
W latach 1939-1945 alianci (Wielka Brytania, Chiny, Związek Radziecki, a zwłaszcza Stany Zjednoczone) wyprodukowały:
-- 4,4 miliona czołgów, ciężarówek i pojazdów opancerzonych, podczas gdy wrogie państwa Osi - Japonia, Niemcy i Włochy - zbudowały ich tylko 670 000.
-- 637 000 samolotów w porównaniu z 229 000 w krajach Osi.
-- 55 000 okrętów, z czego lwia część przypadała na Stany Zjednoczone, w porównaniu do 1700 okrętów Osi.
Stany Zjednoczone wygrały wojnę, argumentował Symonds, "ponieważ Stany Zjednoczone były w stanie produkować narzędzia wojenne, a zwłaszcza okręty wojenne i statki transportowe, nie tylko szybciej niż Japończycy, ale także w liczbie, która wcześniej była niewyobrażalna".
To, co prześladuje decydentów politycznych, to świadomość, że Stany Zjednoczone nie mają już przewagi przemysłowej. Dziś Chiny są światową potęgą produkcyjną. Stany Zjednoczone nie są tak daleko w tyle za Chinami, jak Japonia była w tyle za Stanami Zjednoczonymi w latach czterdziestych XX wieku, ale nie są już arsenałem demokracji.
Obecnie Stany Zjednoczone mają drugą co do wielkości gospodarkę produkcyjną na świecie, a ich roczna produkcja o wartości 2,5 bln USD przekracza wartość gospodarek wszystkich krajów z wyjątkiem siedmiu.
https://www.safeguardglobal.com/resources/top-10-manufacturing-countries-in-the-world-2023/
i ( https://www.worldometers.info/gdp/gdp-by-country/ , ale zajmuje odległe drugie miejsce, a zdolność Stanów do zbudowania wystarczającej ilości najważniejszych "narzędzi wojennych" jest kwestionowana.
Staromodne gięcie metali jest jednym z najsłabszych amerykańskich sektorów. Mierząc wartością produkcji w dolarach, trzy największe amerykańskie branże produkcyjne to chemikalia, komputery i produkty elektroniczne oraz żywność, napoje i wyroby tytoniowe. https://nam.org/state-manufacturing-data/2022-united-states-manufacturing-facts/
W przemyśle stoczniowym Stany Zjednoczone przestały się liczyć. Według U.S. Naval Institute, Chiny posiadają prawie 47% globalnego rynku, Korea Południowa jest druga z 29%, a Japonia trzecia z 17%. Stany Zjednoczone mają mniej niż 1%. https://www.usni.org/magazines/proceedings/2024/february/united-states-must-improve-its-shipbuilding-capacity#:~:text=In%20terms%20of%20shipbuilding%2C%20however,insignificant%20capacity%20at%200.13%20percent
Budowa lotniskowca zajmuje Stanom Zjednoczonym ponad pięć lat. W latach 1943-1945 Stany Zjednoczone zbudowały 24 lotniskowce klasy Essex, powiedział Symonds. To prawda, że były one mniej wyrafinowane niż dzisiejsze płaskopokładowce, ale różnica w wielkości jest nadal uderzająca.
Chińska próba zajęcia Tajwanu siłą wystawiłaby na ciężką próbę amerykańską bazę przemysłową. Gry wojenne przeprowadzone przez Center for Strategic and International Studies, think tank non-profit, sugerują, że USA "prawdopodobnie zabrakłoby niektórych rodzajów amunicji - takich jak amunicja dalekiego zasięgu, precyzyjnie naprowadzana - w mniej niż tydzień w konflikcie w Cieśninie Tajwańskiej". https://csis-website-prod.s3.amazonaws.com/s3fs-public/2023-01/230119_Jones_Empty_Bins.pdf?VersionId=mW3OOngwul8V2nR2EHKBYxkpiOzMiS88
CSIS stwierdził, że to "niezwykle utrudniłoby Stanom Zjednoczonym podtrzymanie przedłużającego się konfliktu". Think tank dodaje, że amerykańskiej obronnej bazie przemysłowej "brakuje odpowiedniej zdolności do prowadzenia poważnej wojny".
Tymczasem mówi się, że Chiny nabywają broń pięć do sześciu razy szybciej niż Stany Zjednoczone
https://nationalinterest.org/blog/buzz/catch-china-getting-new-weapons-faster-us-203462
Czy w konflikcie o Tajwan ogromna infrastruktura produkcyjna Chin umożliwiłaby im prześcignięcie Stanów Zjednoczonych tak, jak Stany Zjednoczone prześcignęły Japonię i Niemcy podczas II wojny światowej?
Samozadowolenie w czasie pokoju częściowo wyjaśnia to odwrócenie ról. Stany Zjednoczone zawsze zmniejszały swoje siły zbrojne po zakończeniu wojen. W następstwie zimnej wojny trzy dekady temu Pentagon zmusił również przemysł obronny do konsolidacji.
Ale wolny handel prawdopodobnie również odegrał pewną rolę. Gdy Chiny zostały przyjęte do Światowej Organizacji Handlu, zadziałała logika wolnego handlu. Niezliczona podaż zdyscyplinowanych, nisko opłacanych pracowników w Chinach i hojne dotacje rządowe sprawiły, że Chiny stały się preferowaną fabryką na świecie. Wielu producentów z innych krajów przeniosło tam produkcję. Inni zamknęli działalność, nie będąc w stanie konkurować.
Skurczony amerykański przemysł obronny nie zrobił ani jednego, ani drugiego, ale szersza erozja amerykańskiej produkcji postawiła producentów broni w niekorzystnej sytuacji. Dla przykładu, Chiny produkują ponad 10 razy więcej stali niż Stany Zjednoczone.
Mając wystarczająco dużo czasu i wsparcia budżetowego, można wzmocnić bazę przemysłu obronnego. Uchwalona właśnie przez Izbę ustawa o pomocy zagranicznej zawiera środki na uzupełnienie amerykańskich zapasów amunicji.
Sojusznicy mogą pomóc. Japonia niedawno porzuciła trwającą od dziesięcioleci politykę nieeksportowania uzbrojenia i obiecała pomóc USA w uzupełnieniu zapasów pocisków Patriot.
Przywrócenie szerszej bazy produkcyjnej będzie jednak trudne. Taryfy celne i polityka przemysłowa mogą pomóc powstrzymać erozję i utrzymać produkcję krajową w branżach zaawansowanych technologicznie ale jest mało prawdopodobne, aby dały początek szerokiemu renesansowi produkcji.
Gospodarka Stanów Zjednoczonych przeszła na usługi i zaawansowane technologie. Trudno wyobrazić sobie wystarczająco duży, trwały i dobrze ukierunkowany wysiłek rządu USA, aby to odwrócić.
A chiński wysiłek rządowy? To niewyobrażalne. Odpowiedzią Pekinu na problemy gospodarcze było podwojenie wsparcia dla produkcji i eksportu. Można więc oczekiwać, że Stany Zjednoczone podejmą dalsze kroki w kierunku protekcjonizmu w samoobronie.
------------------
https://www.youtube.com/watch?v=CqjvTKFufuk
Rebuilding US Arms Production - Can a new Strategy Restore the Arsenal of Democracy?
https://www.dtnpf.com/agriculture/web/ag/blogs/an-urbans-rural-view/blog-post/2024/04/22/us-longer-arsenal-democracy
The US Is No Longer the Arsenal of Democracy
Urban Lehner
4/22/2024
wybór, tłumaczenie i opracowanie:
bezmetki
Rozpowszechnianie treści przetłumaczonych
materiałów: zezwalam wyłącznie na darmowych
platformach elektronicznych, ze wskazaniem adresu
tekstu źródłowego i pseudonimu autora tłumaczenia
